Filozofia Dnia Siódmego #1 – kosmiczna zajawka


filozofia dnia siódmego, felieton

Na łamach naszego kochanego portalu przeprowadza się już cykliczne akcje artykułowe, takie jak Tłuste Czwartki, i zamierzamy odpalić kolejną, coby dostarczyć wam następnych atrakcji. Tym razem będzie to akcja felietonowa. W niedziele, zapewne nie każdą – bez przesady z tymi atrakcjami, serwować będziemy wam po jednym felietonie. Cykl ten nazwaliśmy fikuśnie, jak sami widzicie, Filozofią Dnia Siódmego.

Na pierwszy ogień pójdzie coś bardzo aktualnego, a mianowicie kolejna relacja z wersji demonstracyjnej gry "Mass Effect 3". Będzie to już trzecia, zaraz po tej eimyra i Holdena. Tym razem swoje wrażenia w formie felietonu postanowił zebrać Frey. Mam nadzieję, że artykuł ten osłodzi wam czas oczekiwania na odpalenie gry 9 marca.



Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Motyw bardzo fajny choć temat (przynajmniej dla mnie) troszkę nie tego. Jaki jest sens pisać trzy razy o tym samym? Hm... jak już ME3 to jakiś materiał podsumowujący.
Nie wiem... ale felieton to zawsze fajna sprawa.
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
← Nowości

Filozofia Dnia Siódmego #1 – kosmiczna zajawka - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...