Demo Mass Effect 3 – Nasze wrażenia


"Mass Effect 3" to niewątpliwie jedna z produkcji, których nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi cRPG – mocny kandydat na najgorętszą premierą roku i gra, która zdążyła obrosnąć już legendą, więc naturalne jest, że wiele się od niej oczekuje. Czy spełnia ona te oczekiwania? Na pewno na część pytań związanych z grą odpowie demo, a w które dwie osoby – eimyr i ja – Holden, miały przyjemność zagrać i napisały szczególnie dla was z niego wrażenia.

mass effect, bioware, npc, demo, me, rpg, mass effect 3, fabuła, akcja, ashley williams, me3, wrażenia z dema, me 3, eimyr, holden

Po wczorajszej premierze wersji demonstracyjnej zapewne po głowie chodzi Wam pełno różnorakich komentarzy – nam również. Dlatego też macie więc wybór pomiędzy analityczną i dosyć pozytywną relacją eimyra, a moim niezbyt optymistycznym spojrzeniem na wersję demonstracyjną, którą przygotowało BioWare. Przeczytajcie więc oba artykuły i dokonajcie wyboru – czyją opinię podzielić, a czyją spisać na straty!

Odpowiedz
Fajnie się czytało wasze wrażenia z dema, ale ja i tak ME3 narazie ominę szerokim łukiem jakoś czuje w kościach że BioWare z EA robili szumne triki marketingowe a z gry będzie klops. Obym się mylił, ale pożyjemy zobaczymy :-)
Odpowiedz
To chyba jeszcze nie koniec wrażeń, co nie? Zdaje się od jutra będzie można przetestować multiplayer.
Odpowiedz
Czy jest jakikolwiek powód dla, którego powinien interesować się tą grą fan cRPG? O ile mi dobrze wiadomo jest to strzelanka TPP, jak Gears of War i podobne.
Odpowiedz
Nazwanie ME strzelanką TPP jest trochę krzywdzące - jest to z całą pewnością RPG, a jakie? Tego dowiemy się po premierze.

Wrażenia z tryby multiplayer oczywiście będą
Odpowiedz
Krzywdzące to jest wprowadzanie graczy w błąd. Tym bardziej, że w samym demie nie ma nawet śladów elementów RPG.
Odpowiedz
Jeśli przypomina bradziej ME2 niż ME to jest to nie tyle shooter co diablo z karabinem. jest quest, jest super świat i jest wcale niezła fabuła.
Ale to wszystko tylko pretekst do spuszczania łomotu to tu, to tam.

ME1 było dobre. Schematyczne do bólu, ale dobre (schematyczne dla tego że główne planety łączyła tylko osoba Sarena). Tego czego mi brak w crpg od bioware (już od kilku lat) to tajemnicy i wielowątkowości.
Jest wybór ale nie ma nic obok. A jak jest to pokroju wybijania xyz gdzieś tam hen. Co mi po takich pobocznych questach, oderwanych od całości? Nie dają wczuć sie w świat, nie dają jakiejś atmosfery. Nie pamiętam żadnego układu gwiezdnego jakoś szczególnie bo wszystkie były budowane na tym samym schemacie.

No i wróg. W DA wiem kto to, w ME1 wiem kto to, w ME2 wiem kto to, itd, itd...
ileż można?
Cytując moją babcię: sralis mazgalis rewerendus duptus
Odpowiedz
Multiplayer wyszedł im wspaniale, podoba mi się pomysł,że można grać:
Drellem
Asara
Salarianinem
Kroganem(Podobno)
Człowiekiem.
Łatwo nie jest, jak na początek,chyba że trafisz do lepszej drużyny,która będzie nas wspierała, dobrze się gra,jak jest się biotykiem moim zdaniem, chociaż klasą "Żołnierz" też daję radę. Najbardziej denerwuję mnie te pakiety losowe do wykupienia
Pakiet Weterana
Pakiet Rekruta
Nigdy nie wiadomo co się trafi, mi trafiło się że dostałem za 20:000 tyś kredytów, 4 Medi-Gele nic więcej. Żadnych problemów na serwerach, brak lagów, nawet drobnych zacięć, grafika na najwyższym poziomie, tylko szkoda,że EA dało dwie mapy nic więcej.
Dla mnie ta gra to priorytet. Czekamy na inne opinie
Odpowiedz
← Nowości

Demo Mass Effect 3 – Nasze wrażenia - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...