Na imię mi Kuba, lat mam dwadzieścia, co jednak niedługo się zmieni. Pochodzę z Przemyśla, a obecnie - niestety - studiuję w Krakowie.
Wciągnąłem się w RPG na dobre (i na złe) i większość wolnych chwil spędzam właśnie wokół gier narracyjnych, jak i tworzenia tego, co jest z owym zagadnieniem związane, w tym pisanie opowiadań, systemów autorskich, czy nawet tworzeniem muzyki odpowiedniej do klimatów fantasy. Raz nawet wziąłem się za pisanie czegoś grubszego, na miarę książki - na planach i trzech stronach oczywiście się skończyło, choć nie ukrywam, że może kiedyś pójdzie to do przodu, bo jak z niewielu rzeczy jestem dumny, tak myślę, że historia wyszła całkiem znośna.
Muzyka - bardzo, bardzo ważny element mojego życia. Tworzę, słucham, gram. Należę do tych osób, które uważają, że we wszystkim można znaleźć melodię i choć nie jestem fanem techno, czy rapu, nie skreślam żadnych wykonawców z tymi gatunkami związanymi, bo a nuż ktoś coś dobrego stworzy. Sam próbuję pisać muzykę oraz teksty, gram na gitarze, choć i tak uważam, że brzmienie żadnego instrumentu nie dorówna fletni Pana. Nagromadzoną kasę wydaję na płyty muzyczne, a teraz zbieram na banjo.
Jestem pesymistą i fatalistą. Zwykle budzę się rano niechętny do czegokolwiek (ale nie potrzebuję kawy do życia!). W Krakowie rzadko utrzymuję kontakt z ludźmi, nadrabiam to po powrocie do domu. Jestem zdania, że ludzie to najgorsza rzecz, która mogła przytrafić się naszej nieszczęsnej Matce Ziemi. Jak można po tym wywnioskować, studiuję psychologię.
Any pytanias?