Gazrura poszybowała w stronę "Melonika", tnąc powietrze ze świstem. Twój oponent zasłonił się jednak w porę swą laską, zaś zderzenie dwóch oręży spowodowało rozejście się po nich błękitnych i szkarłatnych błyskawic, sprokurowanych zapewne tak przez Gazrurę Pogromu, jak i laskę deiformy. Jednak wraz z zablokowaniem twojego ciosu przeciwnik zniknął, a ucisk na prawą rękę nieco zelżał, powodując cofanie się starczego uwiądu. Rozejrzałeś się szybko wokół. W samą porę, by zobaczyć wytwór Sehona, który nagle znalazł się dziesięć metrów za tobą. Stał wyprostowany, tak jak poprzednio, i uderzył laską o asfalt. Ten momentalnie zaczął kruszyć się i pękać, jakby lata użytkowania potrzebne normalnie do tego procesu minęły w ciągu jednej sekundy. Sam efekt natomiast, rozprzestrzeniał się w twoim kierunku.
Gazrura poszybowała w stronę "Melonika", tnąc powietrze ze świstem. Twój oponent zasłonił się jednak w porę swą laską, zaś zderzenie dwóch oręży spowodowało rozejście się po nich błękitnych i szkarłatnych błyskawic, sprokurowanych zapewne tak przez Gazrurę Pogromu, jak i laskę deiformy. Jednak wraz z zablokowaniem twojego ciosu przeciwnik zniknął, a ucisk na prawą rękę nieco zelżał, powodując cofanie się starczego uwiądu. Rozejrzałeś się szybko wokół. W samą porę, by zobaczyć wytwór Sehona, który nagle znalazł się dziesięć metrów za tobą. Stał wyprostowany, tak jak poprzednio, i uderzył laską o asfalt. Ten momentalnie zaczął kruszyć się i pękać, jakby lata użytkowania potrzebne normalnie do tego procesu minęły w ciągu jednej sekundy. Sam efekt natomiast, rozprzestrzeniał się w twoim kierunku.