Z racji z tego że mam mnóstwo wolnego czasu i zaczęło mi się nudzić postanowiłem założyć temat o towarzyszach w Dragon Age 2 w celu odświeżeniu forum.Dlatego gorąco was zachęcam do zagłosowania i podzielenia się swoją opinią.Kogo polubiliście a kogo nie?Oto jest moje pytanie.Zapraszam was naprawdę serdecznie do dyskusji.Wybór powinien być uzasadniony.Wiem że goście nie mogą brać udziału w ankiecie, ale moi drodzy odwiedzający tą stronę możecie podzielić się swoim zdaniem.
By nie było nikomu smutno podzielę się swoimi wyborami.Otóż w trakcie tej gry polubiłem Avelinę,Bethany,Varica,Merril oraz Andersa.
Avelinę lubię za to że jest harda,sprawiedliwa oraz opiekuńcza względem naszego bohatera/bohaterki.Jako wojownik stanowiła dla mnie cenne wsparcie i zawsze była u mnie w drużynie.
Bethany odpowiadała mi swoim charakterem. Miłosierność i życzliwość to słowa, które do niej naprawdę pasują.
Varric cieszy się moją sympatią za jego sposób bycia.
Merril jest natomiast słodka i naiwna ,ale da się ją lubić.Trochę przypomina mi Tali z ME.
Anders mimo, że marudzi jak ciężko jest być magiem to da się jeszcze go znieść .
Natomiast nie polubiłem Sebastiana,Carvera oraz Isabeli.Fenris był mi obojętny.
By nie było nikomu smutno podzielę się swoimi wyborami.Otóż w trakcie tej gry polubiłem Avelinę,Bethany,Varica,Merril oraz Andersa.
Avelinę lubię za to że jest harda,sprawiedliwa oraz opiekuńcza względem naszego bohatera/bohaterki.Jako wojownik stanowiła dla mnie cenne wsparcie i zawsze była u mnie w drużynie.
Bethany odpowiadała mi swoim charakterem. Miłosierność i życzliwość to słowa, które do niej naprawdę pasują.
Varric cieszy się moją sympatią za jego sposób bycia.
Merril jest natomiast słodka i naiwna ,ale da się ją lubić.Trochę przypomina mi Tali z ME.
Anders mimo, że marudzi jak ciężko jest być magiem to da się jeszcze go znieść .
Natomiast nie polubiłem Sebastiana,Carvera oraz Isabeli.Fenris był mi obojętny.