Wilkołak [Runda 4]
[Się spóźnił, bo po raz 35267237362352 zabijał Diablo i jak zwykle stracił przy tym rachubę czasu ]
Podsumowanie
Dzień 6:
Zlinczowani: Eni
Osądzeni przez Sędziego: brak
Zabici przez Wilkołaki: Ielenia
Zabici przez Czuwającego: brak
Nie głosowali: brak
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Tar
-Evrina - człowiek zabity przez automatyczny samosąd
-Krix - drugie zabójstwo wilkołaków
-Matt - ludzka ofiara linczu
-Hubris - pierwsze zabójstwo wilkołaków
-Eni - zlinczowana dnia szóstego, również mylnie
-Mortton - kolejny człowiek zabity przez automatyczny samosąd
-kami - pierwszy i od razu zlinczowany wilkołak
-Buka - upolowany wilkołak numer trzy
-Strateks - kolejna ofiara wilkołaków
-Ielenia - pożarta przez wilkłaka
-Tig - niewinna ofiara dnia piątego
-Kresselack - drugi upolowany wilkołak
- Eldirian
-Dany - kolejna myśliwy schwytany przez zwierzynę
- Erich
- Sazanka
---------------------------
[font="Comic Sans MS"]C[/font]zasu było coraz mniej. Z resztą nie tylko czasu, ale i ludzi. Zarówno we wsi, jak i w gospodzie, gdzie w pocie czoła usiłowali złapać kolejną bestię, zanim ona dostanie ich. Ale ich też było już coraz mniej...
Owo "mniej" zmniejszyło się jeszcze bardziej, gdy ofiarą sądu tłuszczy (uszczuplonej jak cała reszta) padł kolejny myśliwy. Dwóch z nich przepychało się między sobą, wzajemnie oskarżając i usiłując odsunąć oskarżenia od siebie. Ofiarę wybrano na chybił - trafił, pierwszą z brzegu. A tak się niefortunnie złożyło, że bliżej tego brzegu stała Eni.
Nim jej ciało ostygło, a przerażenie wzrosło w miejsce nadziei, której również było coraz mniej, posłyszeli kolejny kobiecy krzyk. Tym razem bestia nie próbowała się nawet kryć. Wiedziała, że wieśniaków i łowców jest już zbyt mało, by mogli zaszkodzić jej w nocy. A ponieważ za sobą pozostawiła ciało Ieleni, wiedziała, że nie ma ich przed nią kto bronić...
Jedynie pchły i kury mnożyły się jak dawniej, ale niewielka to pociecha.
Podsumowanie
Dzień 6:
Zlinczowani: Eni
Osądzeni przez Sędziego: brak
Zabici przez Wilkołaki: Ielenia
Zabici przez Czuwającego: brak
Nie głosowali: brak
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Tar
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
- Eldirian
-
- Erich
- Sazanka
---------------------------
[font="Comic Sans MS"]C[/font]zasu było coraz mniej. Z resztą nie tylko czasu, ale i ludzi. Zarówno we wsi, jak i w gospodzie, gdzie w pocie czoła usiłowali złapać kolejną bestię, zanim ona dostanie ich. Ale ich też było już coraz mniej...
Owo "mniej" zmniejszyło się jeszcze bardziej, gdy ofiarą sądu tłuszczy (uszczuplonej jak cała reszta) padł kolejny myśliwy. Dwóch z nich przepychało się między sobą, wzajemnie oskarżając i usiłując odsunąć oskarżenia od siebie. Ofiarę wybrano na chybił - trafił, pierwszą z brzegu. A tak się niefortunnie złożyło, że bliżej tego brzegu stała Eni.
Nim jej ciało ostygło, a przerażenie wzrosło w miejsce nadziei, której również było coraz mniej, posłyszeli kolejny kobiecy krzyk. Tym razem bestia nie próbowała się nawet kryć. Wiedziała, że wieśniaków i łowców jest już zbyt mało, by mogli zaszkodzić jej w nocy. A ponieważ za sobą pozostawiła ciało Ieleni, wiedziała, że nie ma ich przed nią kto bronić...
Jedynie pchły i kury mnożyły się jak dawniej, ale niewielka to pociecha.
Kurde mać.
[Dodano po minucie]
- Teraz nie ma bata, Czuwający i sędzia, podejdźcie do mnie...
[Dodano po minucie]
- Teraz nie ma bata, Czuwający i sędzia, podejdźcie do mnie...
No, Sędzia już do mnie napisał kim jest teraz jeszcze Czuwający i będziemy wiedzieć kto jest wilkiem.
Mam jeden apel do czuwającego: Strzelaj, nie patrząc w kogo celujesz. Zostały 3 osoby oprócz ciebie więc jest duże prawdopodobieństwo, że zabijesz wilkołaka. Jednak musisz uwzględnić każdego w swojej wyliczance nawet mnie, jeżeli mi nie ufasz lub wzbudzam twoje podejrzenia. I nie zabijaj tego, który i tak zostanie zlinczowany ,ale to chyba oczywiste.
Koniec dnia siódmego.
[Dodano po 21 minutach]
Podsumowanie
Dzień 8:
Zlinczowani: Eldirian
Zabici przez Wilkołaki: Tar
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Tar - ostatnia ofiara wilkołaków
-Evrina - człowiek zabity przez automatyczny samosąd
-Krix - drugie zabójstwo wilkołaków
-Matt - ludzka ofiara linczu
-Hubris - pierwsze zabójstwo wilkołaków
-Eni - zlinczowana dnia szóstego, również mylnie
-Mortton - kolejny człowiek zabity przez automatyczny samosąd
-kami - pierwszy i od razu zlinczowany wilkołak
-Buka - upolowany wilkołak numer trzy
-Strateks - kolejna ofiara wilkołaków
-Ielenia - pożarta przez wilkłaka
-Tig - niewinna ofiara dnia piątego
-Kresselack - drugi upolowany wilkołak
-Eldirian -ostatni z zlinczowanych ludzi
-Dany - kolejna myśliwy schwytany przez zwierzynę
- Erich
- Sazanka
---------------------------
Minął tydzień od pojawienia się łowców w "Dupczewie", a z ich grona pozostała tylko trójka, z czego tylko dwójka należała do tej samej rasy, co wynajmujący ich wieśniacy.
Tym razem nikt nie wyściubił nosa z chaty, niewdzięczną i brudną robotę pozostawiono samym łowcom, dla których obiecane pieniądze drastycznie straciły na wartości.
Gdy Eldirian okazał się w równym stopniu człowiekiem, co denatem, na refleksje było już za późno. Sazanka, nie mając powodu dłużej się ukrywać, przemieniła się w bestię i dokonała tego, czego nie zdołali zrobić jej pobratymcy - zabiła Tara.
Gdy nad "Dupczewem" nastał nowy dzień, jedynymi ocalałymi z masakry byli uciekinierzy - Erich. I nieśmiertelne kury.
[Dodano po 21 minutach]
Podsumowanie
Dzień 8:
Zlinczowani: Eldirian
Zabici przez Wilkołaki: Tar
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
- Erich
- Sazanka
---------------------------
Minął tydzień od pojawienia się łowców w "Dupczewie", a z ich grona pozostała tylko trójka, z czego tylko dwójka należała do tej samej rasy, co wynajmujący ich wieśniacy.
Tym razem nikt nie wyściubił nosa z chaty, niewdzięczną i brudną robotę pozostawiono samym łowcom, dla których obiecane pieniądze drastycznie straciły na wartości.
Gdy Eldirian okazał się w równym stopniu człowiekiem, co denatem, na refleksje było już za późno. Sazanka, nie mając powodu dłużej się ukrywać, przemieniła się w bestię i dokonała tego, czego nie zdołali zrobić jej pobratymcy - zabiła Tara.
Gdy nad "Dupczewem" nastał nowy dzień, jedynymi ocalałymi z masakry byli uciekinierzy - Erich. I nieśmiertelne kury.