Premiera „Dragon Age II” coraz bliżej i przyznam szczerze, że ciekawy jestem szpetnie, jak dobrze sprzeda się najnowsze dziecko BioWare. W końcu z tym tytułem wiąże się masa kontrowersji, a na dodatek będzie on musiał zmierzyć się z niespotykaną od lat liczbą konkurentów, którzy z otwartymi ramionami przyjmą graczy rozczarowanych zmianą kierunku „smoczej sagi”. Czy ryzyko było warte świeczki? Przekonamy się już niedługo.
Tymczasem Kanadyjczycy wolą dmuchać na zimne i za pośrednictwem najnowszego spotu reklamowego, starają się ukazać, że droga jaką obrali była słuszna, a pasjonaci nie muszą się niczego obawiać. Skoro krytycy z branżowych czasopism, którzy z niejednego pieca chleb jedli, rozpływają się w ekstazie?
Plik wideo nie jest już dostępny.
Czujecie się przekonani? Bo ja, niestety, nie bardzo. Kilka „dziewiątek” to jednak zbyt mało, abym był zaintrygowany i zaczął nagle bić pokłony przed „Dragon Age II”. Oczekuje raczej czegoś w tym stylu target="_blank">tym stylu, ale na to pewnie przyjdzie jeszcze czas. Przynajmniej mam taką nadzieje, bowiem BioWare ostatnio nie rozpieszcza nas dobrymi zwiastunami, tak jak to było kiedyś, gdy każdy materiał filmowy przyszykowany przez te studio, powodował totalne opadnięcie szczęki.
Skoro wspomniałem już o recenzjach, to warto na chwilę przenieść się na nasze rodzime podwórko. Czasopismo „Neo Plus” jako pierwsze w Polsce oceniło najnowszą produkcję BioWare. Werdykt? Wysokie 9/10. Autor jest wręcz wniebowzięty potyczkami („sieczka wcale nie jest bezmózga”), intrygującymi lokacjami i postaciami, znakomitą fabułą czy nowym systemem dialogowym. Natomiast mocno nie przypadł mu do gustu niedoskonały interfejs, który ukazuje swoje największe wady w trakcie eksploracji. Narzeka również na przykrą utratę możliwości ukończenia niewykonanych wcześniej zadań (co jest w sumie dziwnym zarzutem, skoro fabuła rozciąga się na całą dekadę) oraz brak obozowiska znanego z „Dragon Age: Początek” (prowadzi to ponoć do dziwnych konfliktów w drużynie, które ciężko jest później ugasić). Po więcej zapraszam do kiosków.
Na deser filmik prezentujący pokrótce wszystkie klasy i towarzyszy. Jeżeli wciąż kotłują się w Was dylematy pokroju – „łotrzyk czy mag?” albo „kogo wziąć do mojej drużyny wypadowej?”, to materiał przyszykowany przez serwis IGN może okazać się bardzo pomocny.
PS. O godzinie 22 odbędzie się kolejna prezentacja „na żywo”. Tym razem boski Mike Laidlaw zaprezentuje bonusowe DLC (cóż, materiału ma sporo...), a przede wszystkim kilka fragmentów z „Księcia na wygnaniu”. Oczywiście, będzie też możliwość zadania paru pytań pracownikowi BioWare, dlatego też niezgorszym pomysłem dla głodnych wiedzy jest skierowanie kroków pod ten adres target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">ten adres.