Facebook

Może niekoniecznie chodzi o FB, ale słyszeliście co się stało z Grono.net?

Beznadzieja, miałam tam konto od kilku ładnych lat, kiedyś nawet udzielałam się tam intensywniej niż na fb, ze względu na grona tematyczne, gdzie nie raz można było poznać naprawdę ciekawych ludzi i pogadać o nawet niezwykle niszowych tematach. Co więcej miałam tam też trochę zdjęć, których nie miałam na kompie, bo "przecież i tak są tam i tam, jak będą potrzebne to je ściągnę". Co najmniej strzał w kolano dla firmy.
Odpowiedz
No pochwal się panie "niedostępny i enigmatyczny"
Odpowiedz
halo! Ostał się ktoś, kto nie ma "fejsa", czy ja jestem ostatni?!

Zły? Być może
Dobry? A czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie
Dajcie żyć po swojemu, grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!


Odpowiedz
Nie bój, nie bój, ostał. To już jest nas dwóch.
If you want something done, do it yourself! - Jean-Baptiste Emanuel Zorg, Piąty element


Więcej dowiesz się o człowieku po godzinie gry, niż po roku rozmowy - Platon, Zeus: Pan Olimpu


Odpowiedz
Dobra, to musimy jakoś tym fejsiarzom dowalić.

Fejsbuk jest głupi, fesjbuk to zło
Jak chcesz być cuuL, to załóż go!

Haha, nieźle, prawda?


Boże, co ja robię... Nie powinienem spędzać czwartkowych wieczorów samotnie w domu, źle to na mnie działa...

Zły? Być może
Dobry? A czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie
Dajcie żyć po swojemu, grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!


Odpowiedz
To jest i czwarty!

Nie lubię facebooka, chce się spotkać z kumplami to do nich dzwonie ew piszę na gg. Do tego ciągle się słyszy, że fejsbuk sprzedaje jakieś tam dane użytkowników czy coś.
Odpowiedz
A co ma FB do spotkań z przyjaciółmi. Przecież nie tworzę specjalnie wydarzenia, by poinformować innych, że się spotykam z nimi, równocześnie dając do zrozumienia innym, że nie są zaproszeni, bo nie są cool... FB to da mnie kolejne źródło wiedzy. Może wydawać się to dziwne, ale dzięki tej stronie poznałem kilka ciekawych zespołów muzycznych, miejsc, ludzi i programów TV. Więc to nie chodzi wyłącznie o wrzucanie zdjęć, lajkowanie itd... chociaż i to jest częścią codziennego fejsbukowego rytuału.
A co do danych, to już wszelkie podałem w internecie, nawet numer karty kredytowej dla Apple czy PSN, więc nie mam z tym problemu. Może jestem w tym wypadku lekkomyślny, ale nie przywiązuję do tego wagi.
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Ranger Krzyś dnia czwartek, 19 lipca 2012, 22:21 napisał

Trzech, a to już kompania!


And my axe!





Odpowiedz
← Użytkownicy

Facebook - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...