GejmExowy Test Osobowości
Przede wszystkim cześć wszystkim ;] (Mój pierwszy post na forum).
A oto i wynik mojego testu ;}:
Magister
Poza niebywałą inteligencją i niezachwianą pogodą ducha typowe dla Ciebie są także skłonności do wchodzenia w konflikt z prawem oraz nieprzeciętne skurwysyństwo. Rzeczy takie, jak konwenanse, etyka czy aprobata społeczna nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. W swych egoistycznych działaniach jesteś bardzo metodyczny i precyzyjny. Bardzo cieszy Cię potwierdzanie wyższości własnego "ja" nad innymi. Być może zaniedbania pegagogiczne z okresu dzieciństwa zaowocowały u Ciebie pogardą dla wszelkich zasad, a także skrywaną niepewnością siebie, przejawiającą się w skłonności do unikania zagrożenia, zwanej popularnie tchórzostwem.
A oto i wynik mojego testu ;}:
Magister
Poza niebywałą inteligencją i niezachwianą pogodą ducha typowe dla Ciebie są także skłonności do wchodzenia w konflikt z prawem oraz nieprzeciętne skurwysyństwo. Rzeczy takie, jak konwenanse, etyka czy aprobata społeczna nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. W swych egoistycznych działaniach jesteś bardzo metodyczny i precyzyjny. Bardzo cieszy Cię potwierdzanie wyższości własnego "ja" nad innymi. Być może zaniedbania pegagogiczne z okresu dzieciństwa zaowocowały u Ciebie pogardą dla wszelkich zasad, a także skrywaną niepewnością siebie, przejawiającą się w skłonności do unikania zagrożenia, zwanej popularnie tchórzostwem.
Postanowiłem zrobić po pewnym czasie ten test i oto jego wynik
Aribeth de Tylmarande
Twoje Superego jest bardzo silne. Dodatkowo wspierają je przekonania religijne. Przekłada się ono na wysokie poczucie honoru i odpowiedzialności za innych. Przyjaciół dobierasz sobie starannie, na dobre i złe. Choć mocno wierzysz w swe ideały, popędy tworzone przez Id nie są do końca tłumione. Czasem łączysz zemstę ze swym wysublimowanym poczuciem sprawiedliwości i innymi namiętnościami, jak przystało na prawdziwego sangwinika. Na szczęście swą ogromną siłę i cechy przywódcze zwykle wykorzystujesz dla dobra ogółu, a nie z potrzeby dominacji.
Hmmm co jak co, ale jakoś mi to pasuje .Nie jestem przynajmniej Bastilą Shan ,która jednak bardziej do mnie pasuje
Aribeth de Tylmarande
Twoje Superego jest bardzo silne. Dodatkowo wspierają je przekonania religijne. Przekłada się ono na wysokie poczucie honoru i odpowiedzialności za innych. Przyjaciół dobierasz sobie starannie, na dobre i złe. Choć mocno wierzysz w swe ideały, popędy tworzone przez Id nie są do końca tłumione. Czasem łączysz zemstę ze swym wysublimowanym poczuciem sprawiedliwości i innymi namiętnościami, jak przystało na prawdziwego sangwinika. Na szczęście swą ogromną siłę i cechy przywódcze zwykle wykorzystujesz dla dobra ogółu, a nie z potrzeby dominacji.
Hmmm co jak co, ale jakoś mi to pasuje .Nie jestem przynajmniej Bastilą Shan ,która jednak bardziej do mnie pasuje
SPOILER
Diego
Cytat
Szczerość, prostolinijność, towarzyskość, otwartość - to cechy, które dobrze opisują Twój charakter. Unikasz konfliktów, jeśli to możliwe, a gdy już Cię dosięgają, starasz się rozwiązać je przede wszystkim przy użyciu mózgu, wykorzystując inne mięśnie dopiero w ostateczności. Potrafisz zachować równowagę między powagą a żartem. Choć jesteś ostrożny i czasem nieufny, wykazujesz się prawdziwą wiernością i oddaniem wobec przyjaciół. Pomimo materialistycznego podejścia do życia, nie cechuje Cię hedonizm ani brak zasad moralnych. Zdarza Ci się podejmować drastyczne decyzje, lecz robisz to z zachowaniem obiektywizmu i zimnej krwi.
Cytat
starasz się rozwiązać je przede wszystkim przy użyciu mózgu, wykorzystując inne mięśnie dopiero w ostateczności
Oj, czy ja wiem.... Nie raz mnie poniosło. ;D
Gość_Piotr*
#166
Ignus
Jesteś bardzo ciekawym przypadkiem maniakalnego psychopaty. Twoja potrzeba dominacji jest patologicznie wysoka, odwrotnie proporcjonalnie do potrzeby afiljacji. Co to znaczy? To znaczy, że jesteś zdrowo walniętym socjopatą. Poza własnymi popędami nie obchodzi Cię nic ani nikt, Twoje Id jest niczym nieskrępowane. Choć trudno powiedzieć jak ma się sprawa z Twym kompleksem Edypa, niewątpliwie piromania to Twe drugie imię. Posiadasz niezwykle wysokie wskaźniki neurotyczności i psychotyczności. Nie znasz słowa "przyjaciel" ani "dobro", a w dodatku spalisz każdy dowcip, co jest najstraszniejsze ze wszystkiego.
Jesteś bardzo ciekawym przypadkiem maniakalnego psychopaty. Twoja potrzeba dominacji jest patologicznie wysoka, odwrotnie proporcjonalnie do potrzeby afiljacji. Co to znaczy? To znaczy, że jesteś zdrowo walniętym socjopatą. Poza własnymi popędami nie obchodzi Cię nic ani nikt, Twoje Id jest niczym nieskrępowane. Choć trudno powiedzieć jak ma się sprawa z Twym kompleksem Edypa, niewątpliwie piromania to Twe drugie imię. Posiadasz niezwykle wysokie wskaźniki neurotyczności i psychotyczności. Nie znasz słowa "przyjaciel" ani "dobro", a w dodatku spalisz każdy dowcip, co jest najstraszniejsze ze wszystkiego.
Już któryś raz robię ten test... hyrm.
Pierwszego wyniku nie pamiętam. Później [nie tak dawno w sumie, jeszcze w tym roku chyba?] wypluwało mi, jeśli dobrze kojarzę, Xardasa [głowy nie dam, prędzej po grafice rozpoznam niż opisach i imionach].
Dziś zaś...
Że hę? Zdolności przywódcze? Nad potrzebą dominacji mogę się zastanowić, cierpliwości wiele raczej nie mam... Cóż, mam mieszane odczucia co do tego wyniku.
Pierwszego wyniku nie pamiętam. Później [nie tak dawno w sumie, jeszcze w tym roku chyba?] wypluwało mi, jeśli dobrze kojarzę, Xardasa [głowy nie dam, prędzej po grafice rozpoznam niż opisach i imionach].
Dziś zaś...
Cytat
Sylvanas Windrunner
Chociaż trauma związana z własną śmiercią zmodyfikowała Twe cele i priorytety, to upór, zdecydowanie i wytrwałość w dążeniu do ich realizacji nie zmieniła się w porównaniu do tej, która charakteryzowała Cię za życia. Wybitne zdolności przywódcze, wyjątkowe umiejętności oraz niezachwiany przez śmierć honor zjednują Ci martwe serca nieumarłych poddanych. Posępność, która zastąpiła charyzmę, doskonale współgra z Twą potrzebą dominacji. Nie brak Ci cierpliwości, ale kiedy tylko nadarza się okazja podejmujesz zdecydowane działania, ani trochę nie licząc się z ich moralnymi konsekwencjami. Moralność i etyka, odkąd Twym środowiskiem stały się nekropolie i podziemne miasta, przestały Cię dotyczyć i obchodzić.
Chociaż trauma związana z własną śmiercią zmodyfikowała Twe cele i priorytety, to upór, zdecydowanie i wytrwałość w dążeniu do ich realizacji nie zmieniła się w porównaniu do tej, która charakteryzowała Cię za życia. Wybitne zdolności przywódcze, wyjątkowe umiejętności oraz niezachwiany przez śmierć honor zjednują Ci martwe serca nieumarłych poddanych. Posępność, która zastąpiła charyzmę, doskonale współgra z Twą potrzebą dominacji. Nie brak Ci cierpliwości, ale kiedy tylko nadarza się okazja podejmujesz zdecydowane działania, ani trochę nie licząc się z ich moralnymi konsekwencjami. Moralność i etyka, odkąd Twym środowiskiem stały się nekropolie i podziemne miasta, przestały Cię dotyczyć i obchodzić.
Że hę? Zdolności przywódcze? Nad potrzebą dominacji mogę się zastanowić, cierpliwości wiele raczej nie mam... Cóż, mam mieszane odczucia co do tego wyniku.
Wykonywałam z pewnością więcej, niż 3 razy, bo pamiętam, że opcja środkowa powtarzała się i nijak nie chciała się zmienić ; ) I zastanawiam się, czy sobie znowu tego testu nie powtórzyć, bo albo mam taki parszywy humor, że pozmieniałam to i owo bo tak, albo... sama nie wiem? Jednego jestem pewna: zmiany raczej są tylko w tej drugiej części, bo pierwszą prawdopodobnie cały czas zaznaczam tak samo.
W każdym razie, chyba żaden opis nie pasował w pełni [chyba, bo jak wspomniałam, nie jestem w stanie zweryfikować przypadku nr 1].
Co do dziania się... hyrm, nic się nie dzieje?
Edit: szybka powtórka. Xardas
W każdym razie, chyba żaden opis nie pasował w pełni [chyba, bo jak wspomniałam, nie jestem w stanie zweryfikować przypadku nr 1].
Co do dziania się... hyrm, nic się nie dzieje?
Edit: szybka powtórka. Xardas
Ignus
Jesteś bardzo ciekawym przypadkiem maniakalnego psychopaty. Twoja potrzeba dominacji jest patologicznie wysoka, odwrotnie proporcjonalnie do potrzeby afiljacji. Co to znaczy? To znaczy, że jesteś zdrowo walniętym socjopatą. Poza własnymi popędami nie obchodzi Cię nic ani nikt, Twoje Id jest niczym nieskrępowane. Choć trudno powiedzieć jak ma się sprawa z Twym kompleksem Edypa, niewątpliwie piromania to Twe drugie imię. Posiadasz niezwykle wysokie wskaźniki neurotyczności i psychotyczności. Nie znasz słowa "przyjaciel" ani "dobro", a w dodatku spalisz każdy dowcip, co jest najstraszniejsze ze wszystkiego.
No nie wierze. Ten test chyba oszukuje.
Jesteś bardzo ciekawym przypadkiem maniakalnego psychopaty. Twoja potrzeba dominacji jest patologicznie wysoka, odwrotnie proporcjonalnie do potrzeby afiljacji. Co to znaczy? To znaczy, że jesteś zdrowo walniętym socjopatą. Poza własnymi popędami nie obchodzi Cię nic ani nikt, Twoje Id jest niczym nieskrępowane. Choć trudno powiedzieć jak ma się sprawa z Twym kompleksem Edypa, niewątpliwie piromania to Twe drugie imię. Posiadasz niezwykle wysokie wskaźniki neurotyczności i psychotyczności. Nie znasz słowa "przyjaciel" ani "dobro", a w dodatku spalisz każdy dowcip, co jest najstraszniejsze ze wszystkiego.
No nie wierze. Ten test chyba oszukuje.
Nie lubię Ignusa a tu mi takie coś wychodzi. Wypełnię chyba go jeszcze raz. Albo po prostu to znak żeby dać szansę Ignusowi bo aktualnie mam zainstalowanego Tormenta.
Diego
Szczerość, prostolinijność, towarzyskość, otwartość - to cechy, które dobrze opisują Twój charakter. Unikasz konfliktów, jeśli to możliwe, a gdy już Cię dosięgają, starasz się rozwiązać je przede wszystkim przy użyciu mózgu, wykorzystując inne mięśnie dopiero w ostateczności. Potrafisz zachować równowagę między powagą a żartem. Choć jesteś ostrożny i czasem nieufny, wykazujesz się prawdziwą wiernością i oddaniem wobec przyjaciół. Pomimo materialistycznego podejścia do życia, nie cechuje Cię hedonizm ani brak zasad moralnych. Zdarza Ci się podejmować drastyczne decyzje, lecz robisz to z zachowaniem obiektywizmu i zimnej krwi.
[size=\"2\"]Powiedzmy, że było blisko
[/size]
Szczerość, prostolinijność, towarzyskość, otwartość - to cechy, które dobrze opisują Twój charakter. Unikasz konfliktów, jeśli to możliwe, a gdy już Cię dosięgają, starasz się rozwiązać je przede wszystkim przy użyciu mózgu, wykorzystując inne mięśnie dopiero w ostateczności. Potrafisz zachować równowagę między powagą a żartem. Choć jesteś ostrożny i czasem nieufny, wykazujesz się prawdziwą wiernością i oddaniem wobec przyjaciół. Pomimo materialistycznego podejścia do życia, nie cechuje Cię hedonizm ani brak zasad moralnych. Zdarza Ci się podejmować drastyczne decyzje, lecz robisz to z zachowaniem obiektywizmu i zimnej krwi.
[size=\"2\"]Powiedzmy, że było blisko
[/size]
Gość_kuba1938*
#174
Leliana
Twą największą siłą jest wiara, którą pokładasz w Opatrzności, swych ideałach i otaczających Cię ludziach. Tak mocna zewnątrzsterowność wywołuje jednak niepewność siebie i niezdecydowanie. Masz problem z oceną własnych możliwości rozwiązania problemów oraz zmiany na lepsze własnego charakteru. Ekstrawersja i romantyzm znajdują upust w układaniu i wykonywaniu pieśni oraz opowiadaniu baśni. Czynności te pozwalają Ci oderwać się od problemów codzienności, takich jak hordy piekielnych kreatur pustoszących świat wokół Ciebie i podobnych kłopotów, które starasz się trzymać i załatwiać na dystans.
o.O
Twą największą siłą jest wiara, którą pokładasz w Opatrzności, swych ideałach i otaczających Cię ludziach. Tak mocna zewnątrzsterowność wywołuje jednak niepewność siebie i niezdecydowanie. Masz problem z oceną własnych możliwości rozwiązania problemów oraz zmiany na lepsze własnego charakteru. Ekstrawersja i romantyzm znajdują upust w układaniu i wykonywaniu pieśni oraz opowiadaniu baśni. Czynności te pozwalają Ci oderwać się od problemów codzienności, takich jak hordy piekielnych kreatur pustoszących świat wokół Ciebie i podobnych kłopotów, które starasz się trzymać i załatwiać na dystans.
o.O
Cytat
Aarin Gend
Jesteś obserwatorem - cierpliwym, niezwykle opanowanym, systematycznym. Twa ciekawość przeradza się niekiedy we wścibstwo, gdy zaczynasz podsłuchiwać, podglądać czy śledzić różne osoby. Zdobywane informacje służą jednak nie Tobie, lecz innym. Potrafisz świetnie zorganizować ludzi, którzy zbierają dla Ciebie nową wiedzę oraz cieszysz się ich szacunkiem, samemu również szanując zarówno swych przyjaciół i wrogów. Tych pierwszych masz niewielu, dobierasz ich sobie bardzo starannie i są Ci niezwykle oddani. Choć Twa towarzyskość jest niepokojąco niska, wśród tych, którzy Cię znają panuje ogromne uznanie dla Twej wierności wyznawanym przez Ciebie zasadom i zaskakującej otwartości na potrzeby innych.
Jesteś obserwatorem - cierpliwym, niezwykle opanowanym, systematycznym. Twa ciekawość przeradza się niekiedy we wścibstwo, gdy zaczynasz podsłuchiwać, podglądać czy śledzić różne osoby. Zdobywane informacje służą jednak nie Tobie, lecz innym. Potrafisz świetnie zorganizować ludzi, którzy zbierają dla Ciebie nową wiedzę oraz cieszysz się ich szacunkiem, samemu również szanując zarówno swych przyjaciół i wrogów. Tych pierwszych masz niewielu, dobierasz ich sobie bardzo starannie i są Ci niezwykle oddani. Choć Twa towarzyskość jest niepokojąco niska, wśród tych, którzy Cię znają panuje ogromne uznanie dla Twej wierności wyznawanym przez Ciebie zasadom i zaskakującej otwartości na potrzeby innych.
Nawet się zgadza... xD
Cytat
Aarin Gend
Jesteś obserwatorem - cierpliwym, niezwykle opanowanym, systematycznym. Twa ciekawość przeradza się niekiedy we wścibstwo, gdy zaczynasz podsłuchiwać, podglądać czy śledzić różne osoby. Zdobywane informacje służą jednak nie Tobie, lecz innym. Potrafisz świetnie zorganizować ludzi, którzy zbierają dla Ciebie nową wiedzę oraz cieszysz się ich szacunkiem, samemu również szanując zarówno swych przyjaciół i wrogów. Tych pierwszych masz niewielu, dobierasz ich sobie bardzo starannie i są Ci niezwykle oddani. Choć Twa towarzyskość jest niepokojąco niska, wsród tych, którzy Cię znają panuje ogromne uznanie dla Twej wierności wyznawanym przez Ciebie zasadom i zaskakującej otwartości na potrzeby innych.
Jesteś obserwatorem - cierpliwym, niezwykle opanowanym, systematycznym. Twa ciekawość przeradza się niekiedy we wścibstwo, gdy zaczynasz podsłuchiwać, podglądać czy śledzić różne osoby. Zdobywane informacje służą jednak nie Tobie, lecz innym. Potrafisz świetnie zorganizować ludzi, którzy zbierają dla Ciebie nową wiedzę oraz cieszysz się ich szacunkiem, samemu również szanując zarówno swych przyjaciół i wrogów. Tych pierwszych masz niewielu, dobierasz ich sobie bardzo starannie i są Ci niezwykle oddani. Choć Twa towarzyskość jest niepokojąco niska, wsród tych, którzy Cię znają panuje ogromne uznanie dla Twej wierności wyznawanym przez Ciebie zasadom i zaskakującej otwartości na potrzeby innych.
No ja myślę, że panuje uznanie;]
Hmmm, Wiktul ten test szykował, Kurze... Czyżby pod tym nickiem ukrywał się sam arcypremier?!
Bądźcie grzeczni, to wam jeszcze jakąś dotację załatwi
Bądźcie grzeczni, to wam jeszcze jakąś dotację załatwi