Ilość postów: 2
Odpowiedzi Visas Marr i barwa jej głosu sprawiały, że ciary chodziły mi po plecach. Szkoda, że jej historia nie została bardziej rozbudowana. Jedna z fajniejszych postaci kobiecych w grach cRPG.
Złotousty
Ilość postów: 9877
Klasa: Bard
Mnie przyznam szczerze gra jakoś nie wciągnęła. Niby fajni towarzysze, ulepszony rozwój postaci, wybory, zadania, ale reszta albo mi się nie podobała albo została "spieprzona".
1. Nie podobało mi się przebywanie w zamkniętych miejscach.
2. Niedokończone romanse.
3. Fabuła nie bardzo trzyma się kupy. Na dodatek jest niedokończona, co widać, to co zobaczyłem to jak dla mnie połowa gry. O głupim zakończeniu nie wspomnę.
4. Nieoczekiwane zwroty akcji nie działały na mnie, bo nie zawierały nic ciekawego, zaskakującego.
5. Z czasem stawała się coraz bardziej monotonna. Sama początkowa ucieczka trwałą według mnie zbyt długo.
Ocena - 6/10
Złotousty
Ilość postów: 9877
Klasa: Bard
Może inaczej - zakończenie niedokończone. Jakoś nie czuję satysfakcji z dowiedzenia się co spotka moich towarzyszy, a sama zdradza Krei jest dla mnie naciągana tak jakby nie mogli znaleźć nic lepszego. W ogóle wszystkie nieoczekiwane zwroty akcji nie robiły na mnie najmniejszego wrażenia - nie wiem jak to powiedzieć, ale według mnie to jak zrobienie z kogoś tego kim nie jest, tylko po to, abyś się zdziwił. Druga sprawa zapomniałem wspomnieć o bugach, ja miałem 2, które prawie by zakończyły moją dalszą grę. Jeszcze trochę o tej fabule - Kreia zabijająca Jedi - kolejny dla mnie głupi i naciągany pomysł. Myślę, że to kwestia gustu, na Tobie niektóre rzeczy mogą robić wrażenie, ana mnie nie i odwrotnie. Pierwsza część była według mnie lepsza.
Złotousty
Ilość postów: 9877
Klasa: Bard
Naciągane - po prostu tego nie kupuje. To by się nie zdarzyło.
Głupie - w pewnych momentach nie mogłem znaleźć głównego celu Krei albo głównego bohatera (nie pamiętam której z tych postaci), bo po prostu go nie miała.
Ilość postów: 34
inny plus kotora dwa to mroczny klimat który mnie przerażał jak i antagoniści tacy jak darth sion na przykład.