Gość_gosc*
moim zdaniem zle drzewoj jest bardzo latwym przeciwnikiem wystarczy jesli na początku zniszczysz jaja swietlikow i wybijesz swietliki wypadajace z nich a najlepsza technika na ubicie drzewa jast wyposarzenie wszystkich postaci w luki i wybicie go z dystansu( smoczymi roslinami sie nie przejmuj padna jak tylko udupisz drzewo)
Gość_ekspert*
jeśli ktoś ma problem z malgorrą to:
1.trzeba poprostu trzeba mieć atak specjalny "cios gniewu".
2.mag (jeżeli się go ma) musi okładać ją z miejsca jej niedostępnego.
3.a łucznik ostrzeliwać poprostu.
na koniec do walki.
Gość_problem *
Nie wiem czemu nie które osoby mają problem z ogrem takim ze strażnicy w zamkowych kryptach
ja po prostu wale mocnym ciosem w ogra i leży i jeszcze czarodziejem dobijam. Jeżeli ktoś ma słabą drużynę to dobra lista towarzystwa:
postać główna (polecam sapera)
Rhlulana
Forgrrim
Jost
Gość_SeBoKoPo102*
Ostatnia bitwa w 89% dobrze zrobiona, a dlaczego?
A jak najpierw dojść na sam szczyt po zniszczeniu portalów, skoro atakuje mnie 6 jaszczurów i 10 skalnych golemów, o kultystach nie mówiąc?
Jak szybko dojśc na sam szczyt?
Ja wszystkie bitwy, co mnie dziwi przeszedłem bez żadnej mikstury i zaklęcia LECZĄCEGO!!!!
Gość_gość*
złe drzewo lepiej pokonywać na dystans pozdrawiam wszystkich graczy Drakensang
Ilość postów: 1
kiedy walczysz z nekromata najlepiej najpierw wytłuc kosciotrupy-łuczniki moga naprawde zadac wiele obrazen i przetrzebic wasze szeregi
Gość_Pliman*
W grze jest błąd. Polega on na tym że jak się już zabije Yandricka i żywiołaka ognia to w nieskończoność pojawiają się jakieś pachołki. Jest to oczywisty i niezaprzeczalny błąd, który doprowadza gracza do szału! Nie wiem jak tak oczywisty błąd, polegający na bezsensownym klonowaniu wrogów przez jakiś uszkodzony algorytm mógł przejść przez testy. Gra, którą oceniałem do tej pory bardzo wysoko duuuużo na tym w moich oczach straciła. Absurd do potęgi entej. Gdybym ja odpowiadał za produkcję tej gry to autor tego BŁĘDU już by nie pracował. A gdyby twierdził, że popełnił ten błąd umyślnie to jeszcze by wilczy bilet dostał. Gra nie ma na celu doprowadzenia gracza do szału!!!!!!
Gość_Pliman*
Pokonałem to. Trzeba było mieć na prawdę nierówno pod sufitem żeby natłuc tyle tych pachołków. Zupełnie skwaszone zadanie i duża rysa na całkiem niezłej grze. Żenada. Bezsensowne wypijanie wszystkich mikstur leczniczych wykupionych w całej okolicy. Pfff....