Nie wiem, czy komukolwiek to teraz pomoże, ale po przejściu gry nie sposób oprzeć się wrażeniu totalnej potęgi stylów transformacji, a szczególnie przemiany w konia. Moja taktyka to przewaga Skupienia i Chi nad punktami życia podczas walki: F, E, 5 (Koń-demon) i do przodu. Na wielu przeciwników opłaca się szybko poczęstować każdego po jednym potężnym ataku i potem dobijać z łapy, względnie czekać aż się sami spalą.
Koń demon jest niesamowicie skuteczny na duchy (nawet nie w pełni ulepszony) i wszelakich Bossow. Taktyka FE5 nie dostarczy wam może wybitnych wrażeń artystycznych, ale jego skuteczność potrafi wprawić w niemałe osłupienie.
Walka z Aspektami możne nastręczyć niemałych trudności, ale jest i na to sposób
FE5, potem maksymalnie bijemy Aspekt z mieczem i zanim zejdzie Skupienie powinniśmy zacząć bić Aspekt lodu, jeżeli dobrze pójdzie zanim zejdzie cale Chi i on zakończy swój marny żywot (warto wspomnieć, że w międzyczasie jesteśmy nieuszkadzani stylami lodu i ognia

), a potem Burzowa Smoczyca opisana niżej.
Stosować na: Duchy, Golemy (Jadeit schodzi jak świeże bułeczki

), grupy przeciwników i w ogóle zawsze, gdy tylko można. Przyznam, że nie testowałem pozostałych stylów transformacji (podczas pierwszego przejścia gry dostaje się je dość późno (poza żabą)), ale pierwsze wrażenia z używania Czerwonego Ministra i Jadeitowego Golema są całkiem pozytywne
Drugi sposób, tym razem na pojedynczego przeciwnika, to Smok Burzy (względzie Burzowa Smoczyca), jest to coś tak pięknego, że historia nie widziała. Nie zżera Chi, a pozwala wygrać każdą walkę. Urok tego stylu odkryłem podczas walki z Panią Inkwizytor, po tym jak bohaterski Niebo zaliczył glebę po trzech strzałach (przyznam, że to jedna z trudniejszych walk - wcześniej trochę "popuściłem wodze fantazji" i nie było się gdzie zregenerować

). Styl wymaga kosmicznego skilla i niemałej cierpliwości, a walka wygląda następująco: odpalamy SB (Smok Burzy), sprzedajemy 3 liście i przeciwnik jest porażony, następnie przełączamy na styl wręcz (zakładam minimalne zużycie "resurcow"

) lub cokolwiek do bicia, sprzedajemy kolejne trzy liście i kółeczko zaczyna się od nowa

. Walki tak prowadzone nie są zbyt pasjonujące, ale to PEWNY i SPRAWDZONY sposób na każdego upierdliwego Bossa. Nie trzeba ulepszać. Na normalnym poziomie trudności styl ten zabija wszystko bez żadnego wydanego punktu na ów styl.
Pozdrawiam, Krampski
Ps: Bardzo ładny Bestiariusz.