Oo please!
"Osada"...bez komentarza...ja w kinie też o mało parę razy nie spadłam z krzesła, ale bynajmniej nie ze strachu, a rubasznego śmiechu :lol:
Jeśli oni zaliczyli to gatunkowo do horroru, to kino faktycznie schodzi, z miesiąca na miesiąc, na psy. Może na początku wg scenariuszu i scenopisu to miał być horror ( całkiem ciekawy pomysł i faktycznie mógł się okazać dobrym gatunkowo filmem), ale później...hmm nastapiło chyba jakieś wymieszanie fabuły z filmem ala psychologiczno-dramatycznym o problematyce czasów współczesnych. Ja jestem niemile zaskoczona "Osadą" i szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś więcej, po twórcach "Szóstego zmysłu". Niedomówień i niedociągnięć też się paru doszukałam, no ale czego ja wymagam skoro prawie w każdym filmie się znajdą 8) .
Film miał jeden duzy plus i dlatego mogę go polecić tym, którym humor nieco podupadł. Wchodząc do sali kinowej i sadając w wygodnym fotelu nie byłam w najleprzym humorze, ale za to po filmie zostałam uleczona
...Szkoda tylko, że "uleczenie" kosztoało aż 16 zł.
Hmm...Osobom, które patrzą nieco bardziej krytycznym okiem na filmy, polecam raczej wypozyczyć, bądź ściagnąć ów filmik( kwestia zaoszczędzenia kasy).
Zakończenia nie zdradzę tym odważnym, którzy połaszą się jednak, gdyż wiem, że... ONI tego nie lubią 8)
//Edit
Zapomniałam o najwazniejszej części postu!
Ulubione trillery&horrory to m.in.; Obcy 2, 4; Egzorcysta 1; Szósty zmysł; Milczenie owiec; Siedem; Wróg publiczny( ale to sensacyjny:] ); Kolekcjoner kości; Ring; Dark Water...hmm nie chce mi się więcej myśleć ;p