Bosper - cóż, ze skórowania są naprawdę pokaźne pieniądze(jeśli jesteś jego czeladnikiem, przejdź się po jakimś lesie, i skóruj wszystko co się da. Po takiej jednej przechadzce (jeśli wie się gdzie pójść) można zbić małą fortunę.
Harad - tutaj, przede wszystkim lubię możliwość "Wyprodukuj własnymi rękami, a będziesz miał bonusy do walki". Termin u niego naprawdę się opłaca (bądź co bądź - jeśli jesteś u innego mistrza, to nic u nich nie założysz - ani zbroi, ani broni.)
Constantino - uczy nas produkować mikstury. Pożyteczna możliwość - miksturka leczenia, i dalej siekamy cieniostwora
Niezostawałem u niego czeladnikiem - dlaczego? Przeczytaj posta dalej a się dowiesz.
Jednak, zwrócę uwagę - z opłacalnością różnie bywa. Nie opłaca się być czeladnikiem Constantina(warzenia mikstur możesz się nauczyć u Ignaza, lub jeśli jesteś magiem ognia - u Neorasa). Jeśli jesteś najemnikiem, u Harada też się nie opłaca(kucia broni możesz się nauczyć u Benneta). Bądź co bądź - tylko do Bospera nie mam tylko żadnego "ale".
Mag Ognia - Harad
Strażnik - Harad
Najemnik - Bosper
Wyżej, przedstawiłem, zależną od gildii opłacalność. Oczywiście, to tylko moje zdanie - możecie być u kogo chcecie. Jak można było się domyślić - zagłosowałem na Harada.