W sumie. Harad.
Uczysz się pierwszego miecza i go kujesz. jak brak ci żelaza to bijesz tego kowala w dzielnicy portowej, z niego zawsze wypada kilka prętów. Dzięki temu masz autentycznie nie ograniczony dostęp do kasy.
Bosper niby fajny, ale zwierząt nie ma nieskończoność w gothicu.
I constantino... lubię gościa, ale za bardzo się nie opłaca. Grzyby dają +5 many, jak ktos chce to mozna je od niego odkupic ale wtedy wychodzi się na zero i sprzedaje mu sie tylko mieso kopacza. niby uczy alchemii ale inni też mogą jak jesteś magiem.
gram teraz w l'hivera 2.8 i tam kowalstwo zostalo trochę utrudnione. usunięto bug o którym mówilem a samo wykuwanie zajmuje troche więcej czasu i wymaga więcej skłądników więc zysk jest mniejszy wiec w sumie nie oplaca sie wykuwać najsłabszych broni.
u bospiera chyba da sie teraz robic luki i mu je sprzedawać.
szkoda że constantino nie ulepszyli. ktoś zna jakiegos moda aby praca u niego była korzystniejsza?
Uczysz się pierwszego miecza i go kujesz. jak brak ci żelaza to bijesz tego kowala w dzielnicy portowej, z niego zawsze wypada kilka prętów. Dzięki temu masz autentycznie nie ograniczony dostęp do kasy.
Bosper niby fajny, ale zwierząt nie ma nieskończoność w gothicu.
I constantino... lubię gościa, ale za bardzo się nie opłaca. Grzyby dają +5 many, jak ktos chce to mozna je od niego odkupic ale wtedy wychodzi się na zero i sprzedaje mu sie tylko mieso kopacza. niby uczy alchemii ale inni też mogą jak jesteś magiem.
gram teraz w l'hivera 2.8 i tam kowalstwo zostalo trochę utrudnione. usunięto bug o którym mówilem a samo wykuwanie zajmuje troche więcej czasu i wymaga więcej skłądników więc zysk jest mniejszy wiec w sumie nie oplaca sie wykuwać najsłabszych broni.
u bospiera chyba da sie teraz robic luki i mu je sprzedawać.
szkoda że constantino nie ulepszyli. ktoś zna jakiegos moda aby praca u niego była korzystniejsza?