Mroczny Zbawiciel t.1

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Mroczny Zbawiciel t.1"!

I stało się: nadciągnęła apokalipsa, na którą czekało wielu – w tym i ja. Na polski rynek trafiła siódma książka autorstwa znanego czeskiego pisarza, Miroslava Žambocha. Po czterech książkach poświęconych Koniaszowi, „Bez litości” opowiadającym o Baklym oraz osadzonym w nietypowych realiach „Sierżancie”, otrzymujemy pierwszy tom postapokaliptycznego „Mrocznego Zbawiciela”. Czy jest to, podobnie jak poprzednio, powieść udana?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Naprawdę zacna książka Chociaż jeszcze jej nie nabyłam wyrwała mi spory kawał czasu w empiku, po prostu nie dało się przerwać.
Odpowiedz
Świetna książka, wciąga i ma swój klimat. Jeśli na początku komuś się nie podobała - jak mi - to zapewniam, że prawie na pewno spodoba Wam się po przeczytaniu kolejnych stron.
Odpowiedz

Cytat

Jeśli na początku komuś się nie podobała - jak mi - to zapewniam, że prawie na pewno spodoba Wam się po przeczytaniu kolejnych stron.


Zgodzę się z tym zdaniem. Początek może być ciężki do przebrnięcia, bo i ciężko po pierwszych stronach "wkręcić się" w oryginalny klimat i świat powstały w umyśle Žambocha. Jednakowoż potem książka wynagradza wytrwałego czytelnika ukazując nam ciekawą, nietuzinkową oraz wciągającą wizję post-apokaliptycznych Czech Osobiście stosunek do fantastyki czeskiej (jak i w sumie ogólnie - do całej zagranicznej) mam dość negatywny, to muszę przyznać, że tom pierwszy "Mrocznego Zbawiciela", to kawał porządnej lektury. Polecam.

8/10.
Odpowiedz
← Artykuły

Mroczny Zbawiciel t.1 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...