[NWN1] Klasy prestiżowe
Użytkownik Draxor dnia Aug 14 2004, 11:02 AM napisał
Właśnie. W obu dodatkach pojawiło się wiele klas prestiżowych. Którą z nich wybraliście dla siebie? Ja grając kapłanem/paladynem w kampanie HotU zostałem Czempionem Torma.
Mój brat z czarodzieja awansował na bladego mistrza, a ja moim druidem pozostałem jednoklasowcem.
Prawda, jeśli wybraliśmy już klasę prestiżową nie możemy awansować w innej na 40 poziom. Ja grając w HotU chciałem wytrenować mojego kapłana na 30 poziom i w klasie "Czempion Torma" na 10. Może wtedy nie zobaczyłbym epickich zdolności Czempiona, ale prawie maksymalnie rozwinąłbym jego zdolności kapłańskie. Nakciekawszą moim zdaniem klasą prestiżową jest Uczeń Czerwonego Smoka (niestety z reguły nie przepadam za magami... a szkoda, bo nie ma to jak własna para skrzydeł ).
Ja jak pierwszy raz grałem to najpierw wojownikiem, z którego później przeszedłem na Czarnego Strażnika. Świetna ta prestiżówka nie jest, ale fajnie czasem grać złą postacią. Możesz mordować i mordować, a oni i tak cię nie zabiją, bo są za ciency.
Jak grałem pierwszy raz to wzi jedną klase czarownika i potem wojownik a potem uczeń czerwonego smoka jak był na 20 poziomie to był nie do poonania normalnie postać na perfekta. Potem jak grałem Paladynem wybrałem klasę czempion Torma i też była silna ale nie az tak ja ta pierwsza.
Zmiennokształtny jest fajny jeśli lubisz zabawę w Polimorfię. Osobiście to moja ulubiona klasa prestiżowa. Obejmuje parę fajnych stowrów (w tym trzy Prastare Smoki) ale są też takie, które po prostu ładnie wyglądają.
Tak jak u druida, dobrze jest inwestować w Wiedzę, o ile dobrze pamiętam. Jak nie - to mnie poprawić.
Tak jak u druida, dobrze jest inwestować w Wiedzę, o ile dobrze pamiętam. Jak nie - to mnie poprawić.
Grając w Neverwinter Nights po raz pierwszy prowadziłem krasnoluda wojownika i awansowałem tylko w tej jednej klasie. Później był Paladyn/Czempion Thorma i musze powiedzieć, że byłem zadowolony z klasy prestiżowej. Moim zdaniem wprowadzając do gry duże urozmaicenie i większą elastyczność w kreowaniu postaci. Teraz zakupiłem diamentową edycję Neverwintera i mam zamiar zagrać elfem, który docelowo ma być Uczniem Czerwonego Smoka Zobacyzmy jak wyjdzie w praktyce
Ja gram czarownikiem i mam w drugim rozdziale bohatera na 12 poziomie.Chodzę z Dealenem Czerwonym Tygrysem i normalnie nikt mi nie podskoczy.Chce być uczniem czerwonego smoka ale niewiem czy mi sie to opłaca?Jakie bede miał korzyści?