Pokażże swój pokój
Tak wygląda moje zasyfione stanowisko komputerowe na co dzień:
http://images32.fotosik.pl/318/83067a8a1ac785c2.jpg
Od święta ktoś raczy tu posprzątać. x)
http://images32.fotosik.pl/318/83067a8a1ac785c2.jpg
Od święta ktoś raczy tu posprzątać. x)
Ale cieniasy. ALE CIENIASY! Gdzie tam jest bałagan?? Pokażę Wam swój pokój, ale dopiero com posprzątał, to efektu nie będzie (Jak się odrodi po wakacjach, to pokażę od nowa^^) I nie to, że zwykle się coś gdzieś wala. Po prostu na podłodze jest góra zbudowana z książek, ubrań itp, która jest dosłownie dwa razy większa od łóżka, a o biurku nie wspomnę... na nim mam najlepszy syf xD
Aparat u starej w pokoju. Spróbuję zrobić coś dobrego moim telefonem, ale nie wiem jak to wyjdzie... bo po paru piwach jestem. Jak coś, to zedytuję tego posta. Chyba, że ktoś coś napisze.
Aparat u starej w pokoju. Spróbuję zrobić coś dobrego moim telefonem, ale nie wiem jak to wyjdzie... bo po paru piwach jestem. Jak coś, to zedytuję tego posta. Chyba, że ktoś coś napisze.
Stanowisko pracy:
Przykro mi ale ja nie startuje w konkursie na największy balagan .
Porządek i organizacja przestrzeni do podstawa.
A ze starszych czasów nieśmiertelna fota mojego krążownika:
A teraz komentarz:
1. Tak tam są dwa zasilacze. Tak oba są chałowe. Tak sam tro wszystko robiłem (włącznie z oryginalnym patentem na wprowadzenie do obudowy drugiego kabla zasilającego).
2. Te kable które znikają po prawej na górze w obudowie to przewody do oświetlenie ledowego, które sam sobie wtuningowałem w obudowę.
http://img139.imageshack.us/img139/8346/pict0357hc3.jpg
3. Pudełko CDków, które leży na Radeonie to wysokiej klasy immobilizer. Bez tego komputer nie startował. Karta graficzna musiała być doginana odpowiednio dużą masą, by coś tam odpowiednio się chciało zewrzeć.
4. Dysk znajduje się w pozycji roboczej .
5. Rzecz z której jestem najbardziej dumny i której nie sposób zobaczyć to procesor czyli Barthon po tzw. Wire-modzie. Odpowiednie zwarcie nózek procesora dawało niesamowitego kopa w prędkości.
Obecnie już nic z tego w sumie nie pozostało. Zasilacz to czarny potwór Tagana, inna płyta główna, inny procek, inna karta, oświetlenie usunąłem. Jedynie co to dyski się ciągle walają po skrzynce bo nie mam gdzie ich poupychać.
Przykro mi ale ja nie startuje w konkursie na największy balagan .
Porządek i organizacja przestrzeni do podstawa.
A ze starszych czasów nieśmiertelna fota mojego krążownika:
A teraz komentarz:
1. Tak tam są dwa zasilacze. Tak oba są chałowe. Tak sam tro wszystko robiłem (włącznie z oryginalnym patentem na wprowadzenie do obudowy drugiego kabla zasilającego).
2. Te kable które znikają po prawej na górze w obudowie to przewody do oświetlenie ledowego, które sam sobie wtuningowałem w obudowę.
http://img139.imageshack.us/img139/8346/pict0357hc3.jpg
3. Pudełko CDków, które leży na Radeonie to wysokiej klasy immobilizer. Bez tego komputer nie startował. Karta graficzna musiała być doginana odpowiednio dużą masą, by coś tam odpowiednio się chciało zewrzeć.
4. Dysk znajduje się w pozycji roboczej .
5. Rzecz z której jestem najbardziej dumny i której nie sposób zobaczyć to procesor czyli Barthon po tzw. Wire-modzie. Odpowiednie zwarcie nózek procesora dawało niesamowitego kopa w prędkości.
Obecnie już nic z tego w sumie nie pozostało. Zasilacz to czarny potwór Tagana, inna płyta główna, inny procek, inna karta, oświetlenie usunąłem. Jedynie co to dyski się ciągle walają po skrzynce bo nie mam gdzie ich poupychać.
Trzeba przyznać - oryginalnie xD
Jaki ty masz porządek na biurku, szok! Zdradź tajemnicę?
Jaki ty masz porządek na biurku, szok! Zdradź tajemnicę?
O szlagier... jak czysto... a komp spoko Myślałem, że to ja stosuję "domowe sposoby" aby kompa utrzymać xD Seryjnie, swoje sposoby aby zasilacz działał, karta dźwiękowa i dysk. Tylko nie mam jeszcze problemów z grafiką A zdjęcia dodam jutro, bo zbyt się nawaliłem
A tak w ogóle, to widzę, że moja sygnaturka przechodzi do historii Widzę ją na Twoim kompie.
A tak w ogóle, to widzę, że moja sygnaturka przechodzi do historii Widzę ją na Twoim kompie.
Ooo, no to mamy jeden element wspólny Robienie kawy/herbaty w nowym kubku, a nie tym, w którym była poprzednia;P A potem stawianie tego w okolicy komputera;P
Ps. Identycznego peceta mam w domu xD
Ps. Identycznego peceta mam w domu xD