[FILM] Equilibrium

Cytat

#

Jak wyglądałby świat, w którym wszystko podlegałoby kontroli?
Jak wyglądałoby nasze życie bez uczuć: bez radości, namiętności, smutku czy miłości?
Czy eliminując uczucia, wyeliminowano by wojny, nienawiść i ból?
Film "Equilibrium" nie odpowiada na te pytania, ale stwarza dla wyobraźni pole, którego celem jest odnalezienie odpowiedzi na pytanie, czy wszystkiemu winne są uczucia, i czym byłoby życie bez nich.
Kleryk John Preston, grany przez Christiana Bale'a, jest czołowym agentem tropiącym ludzi, którzy sprzeciwiają się woli Ojca - człowieka, który stworzył idealne państwo Lybria. Państwo, w którym ludzi pozbawiono uczuć - przyczyny wojen i nienawiści. Obywatele tego państwa muszą codziennie wstrzykiwać sobie prozium - środek powodujący zobojętnienie na piękno, uczucia, sztukę. Ponadto obowiązuje absolutny zakaz posiadania jakichkolwiek przedmiotów, które mają wartość sentymentalną - obrazów, zdjęć, czy kwiatów.
Zadaniem kleryka Prestona jest tropienie tych ludzi, którzy nie dostosowali się do reszty. Kiedy z góry przychodzi nakaz natychmiastowego eliminowania "przestępów", bez żadnego sądu, kleryk zaczyna zastanawiać się nad słusznością postępowania Ojca. Pod wpływem Mary O'Brian, kobiety skazanej na śmierć za posiadanie niezgodnych z prawem przedmiotów, chęci wczucia się w świat ludzi, których tropi, sam potajemnie odstawia swoją dawkę prozuimu. Odtąd dostrzega wszystko to, czego nie dane było mu poznać wcześniej - świat uczuć, wrażeń, niesamowitych doznań zmysłowych - jest to przebudzenie człowieka, który wcześniej żył jedynie po to, by nie umrzeć. Preston dostrzega, że Libria to państwo kłamstwa i ułudy. Postanawia przeciwstawić się panującemu reżimowi i przyłączyć do rebeliantów - ludzi, których wczesniej bezlitośnie zabijał.

Znakomite aktorstwo przede wszystkim głównego bohatera - Christiana Bale'a, znanego wcześniej z takich filmów jak "Imperium Słońca", "małe kobietki", "Władcy ognia" (który będzie kolejnym wcieleniem Batmana w filmie "Batman Begins"). Poza tym znakomita kreacja Emily Watson jako Mary O'Brian, której najgłośniejszą wcześniejszą rolą była postać Bess McNeill w dramacie Larsa von Triera "Przełamując fale".

Film godny polecenia, przez niektórych porównywany z "Matrixem". Czy lepszy, czy gorszy niż kultowy matrix? Nie wiem, ale na pewno inny. I na pewno równie wartościowy.


Dla mnie film świetny. Możecie mówić że smętna atmosfera itp. ale mi się taki najbardziej podobał. Świetne walki, fantastyczna fabuła, dobrzy aktorzy, same plusy




Tak więc jak oglądaliście ten film to zapraszam do dyskusji. Jeśli nie to mam nadzieję że powyższa recka namówi was do jego obejrzenia

,,A teraz Cię zjem i zaśpiewam piosenkę o wesołym brzuszku. Ach mój brzuszek..."

"No cóż ,widzisz,jest ich czworo,i to w zasadzie wszystko ,co do czego mogą się kiedykolwiek zgodzić.Nie potrafią się nawet zgodzić,czy chce im się szczać,nie mówiąc o wyborze nocnika,do którego mają naszczać.




Jestem harcorem
Odpowiedz
Warto obejrzeć choćby tylko dla Bale'a - kozacki z niego aktor i nie tylko w tym filmie.

Poza tym, to taki w sumie średni. Niczym nie zachwyca, ale też nie razi. Ciekawy pomysł, jednakże nie zrealizowany na pełnię jego możliwości. Ot, na raz dla mnie.
Odpowiedz
A coś od siebie może byś napisał? Znaleźć reckę w necie to nie problem.


Equlibrium to dla mnie taki dosyć dziwny film. Smutasowaci aktorzy o kamiennych minach. Mało realistyczna historyjka. Trochę styowych naparzanek. Sporym zaskoczeniem i jednocześnie plusem okazała się dla mnie finałowa walka dlatego, że... zakończyła się po jednym ciosie. Takie coś rzadko się spotyka w amerykańskich filmach.
Odpowiedz
Jakiś taki specjalnie porywający nie był, ale mi praktycznie zawsze podobają się wizje ludzkości jako szarej, bezpłciowej masy kontrolowanej przez kogoś odgórnie. Tak po prawdzie to niewiele nam już do tego brakuje
Odpowiedz
Jak to mawiał mój historyk: "A życie i tak okaże się ciekawsze i straszniejsze."
Odpowiedz
Aż się wyobraża "nowy wspaniały świat" Huxleya, ale w dużo bardziej ponurej wersji.

Mnie film się podobał bo jestem fanem takich przesadzonych scen akcji. Od filmu czuć też budżetowość i... hm... poprawne określenie to "cheezyness" ale polskiej wersji tego słówka nie ma. I oba te fakty dodają filmowi uroku.
Odpowiedz
Przede wszystkim film obfituje w bardzo ładne ujęcia i sceny walki. Miasto, co ciekawe, utrzymane zostało w ciepłej kolorystyce to samo w sobie stanowi świeży pomysł.
Film jest jawną zżyną z Orwela wzbogaconą o wyjątkowo urocze sceny walk. Generalnie nie mam do filmu zastrzeżeń, okazał się zaskakująco dobry i z przyjemnością obejrzałbym go raz jeszcze.
Jedyną wadą jaką zauważyłem była chyba jednak zbyt natychmiastowa przemiana wewnętrzna głównego bohatera.
Za to jednym z lepszych wątków filmu był motyw syna głównego bohatera. Cholera, zaskoczył mnie ten motyw.

Odpowiedz
Ciepłej? Dla mnie właśnie ten film był przerażająco zimny.
Odpowiedz
A mi się podobał motyw pozbywania się swojego "leku" (jak on się nazywał, prozium?) w różne ciekawe sposoby, np. chowanie za lustrem. No i ta atmosfera totalnego spokoju. Nawet gdy żołnierze rozstrzeliwali buntowników, nie mieli na twarzach żadnych emocji.

Cudo, nie film. Ale ja mam dziwny gust.
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
Ati, z tego co pamiętam to dominowała szaro-żółta kolorystyka filmu, dzięki której nie był tak płaski i matowy jak większość "miast przyszłości" w filmach s-f.
Swoją drogą bo obejrzeniu zacząłem się zastanawiać, czy pozbawienie ludzi emocji nie byłoby uczciwą ceną na brak wojen i innego syfu. A to mimo dość naiwnej fabuły, bardzo dobrze świadczy o filmie.

Odpowiedz
Nie wiem, mi się bardziej rzucały na pamięć zimne, czarno białe mieszkania i proste ubiory.
Odpowiedz
Kiedy miasto jest skąpane w słońcu, jest piękne, pomimo (a może dzięki) bardzo ubogiej estetyce.
Swoją droga ja sie zastanawiałem nad inną rzeczą: Jeśli ludzie nie mają uczyć wcale, to jaka jest motywacja aby robić cokolwiek? Film był dla mnie trochę nielogiczny pod tym względem.
Odpowiedz
Rozkaz Favar, rozkaz. Rozkaz wydany przez kogoś, kto zimną kalkulacją określił, że dla dobra ogółu, te konkretne jednostki muszą zginąć. Emocje wcale nie są potrzebne, by odebrać życie drugiej osobie.

Zapomniałem dodać, bardzo podobał mi się psi motyw, z ukrywaniem szczeniaczka i z biednymi żołnierzami, którzy musieli wtedy zginąć...
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
A co daje lub znaczy rozkaz dla osoby która nie odczuwa strachu przed jego niespełnieniem lub radości ze spełnienia?
Odpowiedz
Chyba proste. Żołnierz słucha rozkazów, takie są zasady. Nie mając uczuć, nie myślisz o złamaniu zasad, bo niby czemu? Ten porządek na pewno nie powstał szybko i łatwo, ale gdy raz stanął na nogi, stał się niepodważalny.
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
Moim zdaniem człowiek bez emocji nie miałby powodów być czymkolwiek ponad warzywem. Słowa nie niosące ze sobą emocji,lub trafiające w głuche uszy nie miały by sensu być wypowiadanymi. Więc w filmie zastosowano uproszczenie i ludzie w nim kierowali się jednak bardzo elementarnymi emocjami.
Odpowiedz
Jak dla mnie, to tam nie było emocji. Ludzie zmienili się w roboty, mające jeden, zaprogramowany cel: "wspólne dobro", "silne państwo", nazwijcie to jak chcecie, ale człowiek nie będzie warzywem, póki ma do czego dążyć. A do tego niepotrzebne są emocje. Zastanów się Fav, to tylko efekt ewolucji, kiedyś może zniknąć, a gatunek będzie trwał.
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
Hmm... to i ja sie wypowiem

Film mi się bardzo podobał. Efektowne sceny walki, nie tylko bronią palną. Fakt Rang psi motyw też mi przypadł do gustu. Natomiast według mnie najlepsza była scena ze skrytką na leki.

A poza tym Fav Rang - przestańcie się kłócić. Bo ja zaraz tez zacznę
Odpowiedz
Cel implikuje emocje - to nieoddzielne.
Jedyny sposób aby człowiek działał bez emocji, aby dawał iluzje bycia czymś więcej niż warzywem to wyrobienie w nim odruchów imitujących życie i decydowanie.
Odpowiedz
Przypomnę, że emocje to typowo ludzka cecha, a zwierzęta jakoś sobie bez nich radzą, prawda? Emocje zostały zastąpione zestawem zasad, przepisów i tego typu rzeczy. Można powiedzieć, że osobowość została wymieniona na oprogramowanie.
Dzisiaj podzielę się z wami opowieścią o hipokryzji, kłamstwach i małych dzieciach.

Jak wszyscy dobrze wiedzą, nam Szajt został wykopsany z gry. I pewnego pięknego dnia, dostałem na forum taką oto wiadomość:

Cytat

Po namyśle uznałem, że dobrze zrobiłeś usuwając mnie. I to dla mnie samego. Chociaż szkoda mi konta, które tak długo pielęgnowałem, to przynajmniej już nie ryzykuję uzależnienia od zabawy oraz kontaktu z niektórymi idiotami. A więc dzięki, Rang.

Pozdrawiam.


Szajt! Z twoich ciągłych powrotów wnioskuję, że jednak skasowałem cię zbyt późno i uzależnienie jednak się rozwinęło. Zatem nie dziękuj mi, bo zawiodłem... Ale postaram się jak mogę, byś pozostał na odwyku, chociaż tak mogę ci jeszcze pomóc...
Odpowiedz
← Filmy/Seriale

[FILM] Equilibrium - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...