Buka

Jak Ci się nie podoba to sobie idę. O.


Fanclub mój i PaniBógHaliny. Nie dołączysz bo się boisz. Yhym.
Odpowiedz
Po przeczytaniu od deski do deski () tego tematu i obejrzeniu Twoich zdjęć na NK stwierdzam szczerze i całkiem trzeźwo, że również Cię kocham I do działu moich marzeń dołącza dzisiaj oficjalnie "Poznać lepiej Bukę" Powaga.
Odpowiedz
Biedactwo '

A ja mam pytanie, ha! Gdzie teraz jesteś paskudo? I czy to Ty porwałeś małą pyskatą blondynkę?
Odpowiedz

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Kresselack dnia wto, 29 lip 2008 - 19:52 napisał

Po przeczytaniu od deski do deski () tego tematu i obejrzeniu Twoich zdjęć na NK stwierdzam szczerze i całkiem trzeźwo, że również Cię kocham I do działu moich marzeń dołącza dzisiaj oficjalnie "Poznać lepiej Bukę" Powaga.

Kress, zakładamy "Częstochowski Fan Club Buki"? ~~
Czy 643 artykuły na GE nie mówią same za siebie?


Najładniejsza laurka, jaką kiedykolwiek dostałem. Dzięki. (;

Odpowiedz
Nie porwał, sama pojechała. Pyskata wróciła, teraz czeka na czekolady:) (niedługo wpadnie do Krakowa, huhu *grozi*)
Odpowiem za paskudę, piorącego w rzece, bo pewnie jeszcze długo nie będzie miał dostępu do kompa. W chwili obecnej siedzi w serbskich górach, na zadupiu bez zasięgu i z wysychającym źródełkiem, fokulajzując kuchnię (czyli kupując obrzydliwą soję i przypalając kolacje dla ponad 500 osób... feeee). Potem jedzie do Bułgarii, a potem już znów utknie przed kompem w Szkocji.

Poza tym muszę dodać, że jego ulubiony fastfood jest strasznie obleśny i nikomu nie polecam:)
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Wyjaśniło się już gdzie byłem i co robiłem, z tym że nie przypalałem jedzenia, osób było 700 a żródełko nie wysychało.
Do Bułgarii tym razem nie dotarłem, pojechałem za to do Sarajeva i tam mnie okradli .
Mój ulubiony fast food jest super, może nie jadłaś dobrego.

Kresselack i Tamc. :
Nie wiem skąd ta fascynacja ale skoro już zakładacie Fan Club to muszę się tam kiedyś pojawić. Może wam podkoszulki podpiszę.
Nie no, poważnie to miłe, choć może trochę na wyrost. Dzięki
Odpowiedz
A to ja zadam nudno-praktyczne pytanie. Skąd bierzesz pieniądze na podróże. Jak rozumiem w większości podróżujesz stopami ale i tak przecież z czegoś trzeba żyć? Jakieś oszczędności/spadek czy najmnujesz się dorwyczo do roboty w różnych miejscach?
Odpowiedz
Najmowanie się dorywczo do roboty to jedna opcja, drugą jest sztuka uliczna. Mimuję.
Odpowiedz
A ja właśnie skończyłam trylogię Pullmana, którą przeczytałam w sumie tylko dzięki Twojej niegdysiejszej opinii (a ciesz się bestio, a co ) i teraz mam trudne pytanie do Ciebie: Czym byłaby Twoja dajmona? Bo się zaczęłam nad tym zastanawiać...
Odpowiedz
Tak, też się nad tym zastanawiałem. Na początku myślałem o kocie ale nie, moja dajmona była by ptakiem.
Odpowiedz
Heej, to ja nadawałam Ci przez pół ciemnej ulicy o kocie!
Twoja dajmona by na Ciebie ptakała?
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Nie, moja dajmona optakała by Ciebie. W końcu to była by moja dajmona XD .
Odpowiedz
Terefere. Na szczęście to, co nad Tobą latało, nie było Twoją dajmoną ]:->
"Jakim drzewem możesz być, leżąc na podłodze?"
Odpowiedz
Hm... No to kolejne - jaką dajmonę dopasowałbyś do mnie i do Perva? .

Uprzedzę Twoje - ja skojarzyłam ptaka, Perv takiego całkowicie wolnego i beztroskiego psiaka. (Raczej daleko tu do odniesienia psich dajmon u Pullmana ). I hmm... nie pasujesz mi do kota .
Odpowiedz
Ty skojarzyłaś dobrze, ptaki były dajmonami czarownic i ludzi ceniących wolność. Psy...służących, to słabo do mnie pasuje.

Jakie dajmony dla was? Hmm
Dla Ciebie małpa lub gryzoń jakiś, a może właśnie gronostaj, choć kot też by pasował. XD
Dla Perva może kot lub jakiś owad?

[Dodano po 4 dniach]

Zupełnie zmieniając temat.
Obejrzałem ostatnio film który bardzo chcę polecić.
Tytuł: "Crossing the Bridge: The Sound of Istambul"
Polski tytuł "Życie jest muzyką"
Reżyseria: Fatih Akin
Absolutnie genialny dokument o tureckiej muzyce. Od od rocka przez hip hop po tradycyjną muzykę tych regionów.
Odpowiedz
Tsaa, skojarzyła doskonale. Bukuś, sójka Ci pasuje. Niesamowicie trafnie, Nit xD
Odpowiedz
Złota to może nie . Nie wiem, tak mi się jakoś skojarzyło.
Odpowiedz
Tak właściwie, to jaki jest Twój ulubiony smak Pysia?

Prawdę mówiąc wymyślne smaki gęstych soczków, które pierwotnie były marchewkowo-marchewkowe to herezja, ale mimo to mój ulubiony to kiwi-jabłko-banan.
Odpowiedz
← Użytkownicy

Buka - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...