Sesja Vena

6 listopada 2013, 14:42 · Ven'Diego

.... - Po co ja wszedłem za tobą w ta alejkę. Żył bym sobie dalej w spokojnej nieświadomości. - Mówię do Indiany z lekkimi wyrzutami w głosie - A tak mam najazd na moje skromne progi. Jakiś pierdolony lunatyk składa mi ofertę nie do dorzucenia, potem kaskader z dwururką rozpierdala mi drzwi. Wkurwienie zaczynało wzbierać we mnie. - Co to był za jeden. Po chuj do mnie przyszedł?!

Wilkołak [Runda 8]

20 października 2013, 23:50 · Lionel

... spandeksie stal on - odziany w zielenie, z zasłoniętą twarzą i wielki, ogromnym, gumowym... mieczem - chluba swego narodu, postrach pustynnych szakali, zwinny i wielce nieodgadnięty Azerbejdżański Ninja! Stał on w otoczeniu trzech swoich pomagierów-kaskaderów ubranych identycznie, co cudowny Azerbejdżański Ninja. - Jedynka: skok z piruetem w powietrzu! - Rzekł, na co jeden z pomagierów-kaskaderów wykonał zlecone zadanie, a w tym samym czasie pozostała dwójka chwyciła wielkiego oraz potężnego Azerbejdża...

Towarzysz

26 sierpnia 2008, 11:16 · SIEPACZ

Użytkownik Kaskader dnia sob, 23 sie 2008 - 19:33 napisałMinsc dowodzi... miecze dla wszystkich";) on i jego teksty są najlepsze. "Magia robi wrażenie, ale teraz Minsc jest dowódcą. Miecze dla wszystkich!" Pewnie o tym była mowa:D Czasem z ciekawościa dawałem kogoś na dowódcę, żeby zobaczeć kto co mówi. Denerwowało mnie troche jak mówi Imoen. "Wszyscyście durni" Coo ja durny?? sobie myśle

Zabawa Forumowa

5 sierpnia 2008, 14:39 · ^ZORG

EKSTREMALNY KASKADER SKAKAŁ PO RDZENNYCH ELEMENTARZACH SZYBUJĄC ASTRONOMICZNIE MIĘDZY IMMUNOSTYMULACJAMI

Centrum Oceny Avatarów

14 maja 2007, 00:31 · darksamurai

CytatKhalid to był odpowiedni avek dla odpowiedniego faceta. Twardy, zdecydowany, wiedzący czego chce i umiejący przywalić jak trzeba. Ot administrator. A ten tu wygląda jak kaskader pojawiający się pod koniec rozróby i pytający: "przepraszam czy tu biją" albo jak chłoptaś który przeprowadza staruszki przez ulicę, dba by nie mieć kurzu pod łóżkiem i budzi się w nocy z krzykiem bo przyśniło mu się, że jadł obiad bez srebrnego widelca... Pięknie opisane. I to jest prawda. Btw. ja kojarzę osoby z awataram...

Centrum Oceny Avatarów

13 maja 2007, 15:47 · Ekhtelion

Khalid to był odpowiedni avek dla odpowiedniego faceta. Twardy, zdecydowany, wiedzący czego chce i umiejący przywalić jak trzeba. Ot administrator. A ten tu wygląda jak kaskader pojawiający się pod koniec rozróby i pytający: "przepraszam czy tu biją" albo jak chłoptaś który przeprowadza staruszki przez ulicę, dba by nie mieć kurzu pod łóżkiem i budzi się w nocy z krzykiem bo przyśniło mu się, że jadł obiad bez srebrnego widelca...

  • 1 strona
Wczytywanie...