Historia drużyny

22 marca 2009, 17:05 · Ellesis

- A innego źródła światła nie da się skołować? - Spytał, ale zwrócił się do Iskry, nieco zbity z tropu - Potrafisz je wymontować? - Wskazał na głową na pojazd za sobą.

Historia drużyny

16 marca 2009, 22:05 · Ellesis

- Cichy jestem. Do pokera nie namawiaj. Akurat bakcyla do tego z pierdla wyciągnąłem - Zaczął się może nieco za głośno śmiać. Kiedy zauważył, że nikt nie podziela jego humoru umilknął stopniowo i zaciągnął się dymem - ...jakkolwiek

Historia drużyny

16 marca 2009, 20:39 · Ellesis

Zastanowił się chwilę, zmarszczywszy czoło. Wzruszył po chwili ramieniem, podszedł do samochodu, oparł się o niego i począł grzebać w kieszeni. - Ja się zgadzam. Nie wiem jak z resztą. - Ponownie wyciągnął paczkę papierosów i zapalniczkę. Spojrzał po reszcie, zamarłszy z rękoma przy twarzy, gotując się do odpalenia. Uniósł brew - Komuś fajka?

Historia drużyny

16 marca 2009, 18:39 · Ellesis

- Kraj jest brudny, podły i nie zapewnia niczego poza powolną śmiercią i krwiożerczych wrażeń przy mordach o ostatni kawałek chleba. Nie potrzebuję czytać przewodnika. Za to jednak za szybko zdychać nie chcę. Nie będę wystrzeliwał jak idiota ostatnich pięciu naboi, jeżeli szajs tłucze z mroku. Masz chociaż pojęcie co to może być? Mutek? Może Moloch? Czy mój czarny kumpel z paki robiący kosą szybciej niż pieprzony silnik tłokowy? W razie pierwszego luz. Drugiego...zależy o czym mówimy. Trzeciego, to mog...

Historia drużyny

15 marca 2009, 12:51 · Ellesis

- Wiesz, zabobonny to ja nie jestem, ale jak to jest, dla przykładu, nocny łowca to nie dziwię się, że nie wrócili. Nawet nie widzieli co ich rozszarpuje. Potrzebuję więcej detali. I nie rób mnie w ch**a...dawaj tu tego tropiciela, niech powie więcej. I robimy to za 15 litrów. O ile reszta w ogóle się zgadza, ale to ich sprawa -

Historia drużyny

14 marca 2009, 22:08 · Ellesis

Cichy wzruszył ramionami - ja mogę to zrobić, nie wiem jak inni. Pytanie czy sukinkot gryzie, jak bardzo i czy lufa w dupie robi na nim wrażenie - Zbliżył się do typa, zgrzytając piachem pod adidasami. Pstryknął zgaszonym niedopałkiem na lewo od goglarza. Spojrzał przelotnie na Irvine'a. - I czy sikać benzyną będzie dość obficie...

Historia drużyny

14 marca 2009, 19:47 · Ellesis

Nadal patrząc się na typa, który chyba dostał dziwnego ataku wymamrotał - Cichy...jakkolwiek zresztą - zgasił fajka na otwartej dłoni, wyjął Deserta. Cholera, cacko tandetnie wręcz świeciło chromem. Nie pasowało to do całokształtu mężczyzny. Podrapał się lufą, czy raczej tunelem pociągowym linii 44, po zaroście i schował go z powrotem do kieszeni wypłowiałego płaszcza. Kaszlnął i splunął na gorący piasek. Niezbyt daleko od poległego.

Historia drużyny

14 marca 2009, 13:17 · Ellesis

[No to się pytam, czy zaczynamy. Damn men ;] ] Trzask drzwi oznajmił, że typ w kapturze wysiadł z grata. Spojrzał na dziwaka i zmarszczył brwi. Powoli wyciągnął z kieszeni...paczkę fajek. Lucky Strike w miękkiej trumnie. Spróbuj znaleźć dzisiaj fajensy w kartoniku, a będziesz bożkiem na bazarku. Zostały mu trzy. Ale nie patrzył na to, jak wysuwa jedną z nich. Patrzył nadal na goglarza. Wsunął paczkę z powrotem do kieszeni, kliknął benzynówką i odpalił. Zaciągnął się dymem i machnął głową, wskazując n...

Historia drużyny

11 marca 2009, 22:16 · Ellesis

[Mam rozumieć, że oficjalnie zaczynamy sesję? Tutaj, czy może w jakimś nowym temacie? ]

Historia drużyny

11 marca 2009, 18:21 · Ellesis

Samochód zbliżał się. Ryk z silnika był przyjemny, historyczny. Dudniło z niego dumną, silną Ameryką z epoki pojazdów typu muscle. Smaczku dodawał wygląd maszyny - jak gdyby sama była częścią pustyni, brązowa, gdzieniegdzie wgnieciona i nieco pordzewiała. Urok posapokalipsy zamykał się w tym jednym pieprzonym wraku na środku skażonej radioaktywną chmurą patelni. Challenger podjechał niedaleko stacji. Wysiadł z niej jakiś typ. Z tej odległości nieznajomi mogli dostrzec jedynie jego czarny prochowiec, kt...

Wczytywanie...