Powrót do Ostagaru
Można tam niezły sprzęt dorwać...i przechodzi do przebudzenia:D bo fabularnie to szału nie ma w "powrocie"...niestety.
Powrót do Ostagaru
Jest na północny wschód od wieży maginów ,ale może przejdź się w tamtym kierunku i się odpali losowo.
Skrytki, kryjówki, schowki
A mój ma jeszcze dodatkowe bonusy - jak nieczyste uderzenie i osłabienie pomiotów, ale tylko mieczyk mi wyleciał ze smoka więc może dlatego A jak się w ozamarze pozna dobrze historie krasnali, to dostajemy klucz do miasta - całkiem fajny pierścionek.
Zniszczony kamienny ołtarz
jest jeszcze jeden oltarz z tą gliniana wazą i sadzawką ,jak się dobrze ją wykona to się otwieraja pewne drzwi z sarkofagiem ,a jak się przy okazji troche nagrobków rozwaliło po drodze z orzywieńcami to można dostać pancerz jugernauta czy coś takiego-całkiem niezły:)
Pustka
No ja właziłem najpierw duchem, robiłem więzienie, potem lód, szybka metamorfoza w golema i wstrząsy i na koniec rzut kamieniem - nic nie zostawało przeważnie... a pustka super klimat fajnie to wybaniowali (chyba nie poszła mi ani jedna miksturka, jak już było mocno źle to lirium odnawiało od razu punkty życia i wytrzymałości)
Profil sieciowy
No ja na razie jadę elfem Daliczykiem łotrzykiem-łowcą na dwie bronie (jakże by było inaczej ). Gierka miodna aż miło
Problem z teleportacją
no musisz pogadać z "Ojcem" że jesteś już gotowy do drogi wyjść na mapę świata i wcisnąc gospode... i poczekać aż rozpakuje moduł ...inaczej się raczej nie da...chyba że może jakimś kodem lokacyjnym...
Rozwój Łowcy
Z tym pancerzem to bez przesady pomiędzy zręcznością 14 a 16 masz tylko plus 1 do różnicy...to już lepiej dać w siłę te punkty i iść na niszczycielskie trafienie krytyczne...
Fajne przedmiotki
poszedł bym jednak w adamat bo dodaje nam 2 obrażenia magiczne a czasem się przydają..
[Drakensang: The Dark Eye] Drakensang - łatka 1.03 już jest
Błędów o dziwo zbyt dużo nie zauważyłem, można spokojnie przejść bez patchów. faktycznie nie da się być "złym dialogowo twardzielem" w tej grze ,no ale cóż począć wiedzmiń to to nie jest...