Sesja Withorda- czyli wyblakłe marzenia, warte ceny życia.

20 stycznia 2013, 13:36 · Iluandar

Pozytywka została schowana. Była niewielką pomalowaną na czarno z ładnymi grawerunkami skrzyneczką. Posiadała nawet korbkę, dzięki której można było ją ponownie nakręcić. Znalezisko niezbyt cenne na zasadzie barteru , ale sentymentalnie była wręcz bezcenna. No dobrze. Życie było o stokroć bardziej cenne niż wszystko co nas otacza. Teraz chwilowo wydawało się bezpiecznie. I było dość cicho, tylko ciągłe cykanie zegara. Indianin był bardzo uważnym człowiekiem. Nie ryzykował zmarnowania okazji na dobre zn...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

20 stycznia 2013, 13:35 · Iluandar

Monty szybko się wycofał do wnętrza pojazdu, tym samym chwytając mocniej nóż i wyciągając go naprzeciw siebie. W tym samym czasie usłyszał jak coś skoczyło na dach samochodu, a dzieci zaczęły zeskakiwać z niego, ale po chwili dostrzegł makabryczny obraz. Jak jeden z psów wgryzł się w chudą łydkę chłopca i zaczął nią szarpać, aż usłyszeć można było zgrzyt pęknięcia. A temu wszystkiemu towarzyszył krzyk, pisk i płacz, a raczej wycie z bólu przez łzy. Dwójka pozostałych biegła przed siebie, szukając jaki...

Sesja Iluandara

19 stycznia 2013, 13:35 · Iluandar

Brat Ticcus wyruszył z rannymi... nie podobało mu się to. Ten sen był taki realistyczny... może to ostrzeżenie? Na gałęziach suchego drzewa byli nadziani dwaj, wcześniej uratowani przez kapłanów, mężczyźni i ten krzyk pełen rozpaczy. To musiałbyć brat Ticcus. Było jednak już po fakcie, ponieważ rozdzielili się, a on nie miał wpływu na bieg wydarzeń. - Nie, oni nie wróci - powiedział posępnie cichym tonem, w którym można było wychwycić również pewność. Pełną smutku akceptację prawa świata. Wolał jednak...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

19 stycznia 2013, 13:04 · Iluandar

Montgomery chwycił mocniej swoją maczetę w dłoń i wychylił się przez drzwi, które jeszcze niedawno przez przypadek i z powodu zardzewiałych i przeżartych zawiasów, wyrwał. Pech chciał, że pchnął je, a one runęły na ziemię, a tracąc podporę, i tym równowagę, lekarz spadł wraz z nimi. Kawał metalu uderzył w zwierzę, a ono natychmiast odskoczyło i odwróciło się, gotując się do ataku. Było rozwścieczone. Jego wielkie żółte zębiska w podwójnych rzędach czekały tylko, aby wbić się w miękkie ciało mężczyzny....

Komentarze do sesji

18 stycznia 2013, 09:13 · Iluandar

No cóż, jest jedna sprawa, która mnie bardzo dziwi. Komentatorium przestaje być zbiorem opinii, a polem manewrów wojskowych, albo nawet staje się samym polem bitwy. W naszych wypowiedziach nie chodzi chyba na zadawaniu ciosów i kontrataków, a chyba niektórzy gubią się. Ja wyraziłem swoją opinię. To co czuję. Nie oceniam tutaj niczyjego życia. Komuś umarła babcia i nie możemy go winić, że przestaje pisać, ale no nie ma zwolnień lekarskich. Bezpodstawnie tłumaczy się ktoś, kto czuje się winny, a w moim ...

Komentarze do sesji

18 stycznia 2013, 00:19 · Iluandar

Pozwolę sobie również na dodanie komentarzu. Tutaj ciągle coś się dzieje, ktoś wymienia się treścią, opinią, wskazywane są błędy, sugestie i dyskutuje się na temat tego co jest dobre i kogo winno się chwalić. No cóż. Zbliżamy się ku końcowi turnieju. Konkurs szczerze mówiąc sprawia pozytywne wrażenia. Szkoda, że odpadło nam tylu graczy. Z jednej strony miło byłoby kontynuować historię, albo zagrać i/lub poprowadzić sobie ciekawe sesje. Nie udało się nam skończyć wymyślonych historii, ale dla prawdziwej ...

Sesja Iluandara

17 stycznia 2013, 23:53 · Iluandar

Sen… to wszystko było tylko złym snem! Ale czy na pewno? To wszystko wydawało się tak prawdzie… może to ostrzeżenie? Albo zbyt się obawia? Tak, to bardzo możliwe, ostatnio męczył się z wieloma kłopotami. Widząc brata odsunął się gwałtownie, nie będąc pewnym czy tkwi w świecie mar, czy prawdy. Gdy rozejrzał się, i przekonał że wszyscy bracia, a co najważniejsze Łucja są cali, odetchnął z ulgą. - To nic takiego..- powiedział biorąc głęboki wdech- miałem zły sen… naprawdę bardzo zły sen. Ale już po wszys...

Sesja Panoramixomixa- czyli ile obstawiasz, że przeżyjesz?

17 stycznia 2013, 23:37 · Iluandar

Okno jest wybite, a to pozwalało Monty’emu obserwować dokładnie przebieg zdarzenia. Z drugiej strony z pewnością nie miał ochoty wiedzieć co się dzieje obok. Najlepiej byłoby, gdyby wszystko zniknęło, albo on zniknął. Żeby siedział teraz w bezpiecznym miejscu z dala od wszelkiego niebezpieczeństwa. Nie było jednak takiej możliwości. Trzeba było działać. Albo przynajmniej bronić się przed działaniem innych, a w tym przede wszystkim przed atakiem zmutowanych psów. Nie każdy był taki sam, ale były mimo w...

Sesja Withorda- czyli wyblakłe marzenia, warte ceny życia.

17 stycznia 2013, 23:12 · Iluandar

(Utwory odtwarzać po kolei, nawet jeżeli są obok siebie dwa- to naraz) Ciężko było zrozumieć sytuację, w której się znalazł mężczyzna. Był w podniszczonym pomieszczeniu, w którym nie było żadnych drzwi i okien, którymi mógłby wyjść. Kto stworzyłby taką konstrukcję, do której nie można się dostać? To było wielce skomplikowane. I ten podejrzany czerwony fotel stojący w rogu i ostro świecący blask żarówki, która swobodnie wisiała sobie na kablu podczepionym do sufitu, a który gdzieś znikał za ścianą. ...

Sesja Iluandara

16 stycznia 2013, 00:04 · Iluandar

- O bogowie…- szepnął. Kto był takim monstrum by tak potraktować tych ludzi!? Ważniejszym pytaniem było: jak mógł dopuścić do takiej masakry! Dlaczego go nie było tutaj przy nich!? Ktokolwiek to zrobił… musiał być bardzo złą osoba, skoro krzywdził rannych. Teraz był naprawdę przerażony, nie wiedział co się dzieje, wszędzie dookoła śmierć i ból, zupełnie jak kiedyś. Ale nie miał czasu na rozmyślanie o życiu i sytuacji. Słyszał kolejny krzyk! Nie mógł pozwolić umrzeć kolejnym niewinnym! Jest przecież leka...

Wczytywanie...