Połącz przez Facebooka
Witajcie w drugiej edycji Mass Effect The PBF!
Dla świeżaków sesyjnych na GE przedstawienie, a dla wyjadaczy przypomnienie zasad, na dobry początek:
1. Każdy gracz ma własny temat, przeznaczony tylko i wyłącznie na jego sesję. Jeśli będziecie prowadzili ze sobą interakcje, ja będę ich pośrednikiem.
2. Czytanie tematów innych graczy jest zabronione pod karą kompletnego zepsucia sobie zabawy. Nie będę cerberem patrzącym w logi, ufam, że nie chcecie marnować swojego i mojego czasu.
3. Rozmowy o sesji, dowiadywanie się kto gra kim, wyłuskiwanie jakichś elementów fabuły to samodzielne spoilowanie sobie zabawy, przed którym przestrzegam.
4. Każdy gracz zobowiązany jest odpowiadać w swoim temacie co najmniej raz dziennie. Oczywiście zachęcam do częstszego odpisywania. Wynika też z tego, że ja co najmniej raz dziennie wszystkim odpiszę. Jeśli ktoś nie może odpisać bo komp mu zmarł, kot mu się zepsuł, babcia urwała od internetu, niech mnie jakoś powiadomi (PM, GG, w tym temacie albo w swoim własnym temacie)
5. Kto notorycznie opuszcza dni bez wcześniejszych wiadomości zostanie przemielony na NPC-a i ześlę na niego starożytną klątwę bycia pożartym przez macki.
Fabuła będzie taka jak opisy postaci. Ktoś się rozpisze o swoich zdolnościach bojowych to pewnie będzie wiele strzelał. Ktoś inny opisze jaki z niego jest detektyw - dostanie zagadkę do rozwiązania i tak dalej.
Mechanika nie istnieje. Gra będzie miękka i od mojego widzimisię (mooooże czasem jakiegoś rzutu na szczęście) zależy powodzenie waszych akcji. Nie jestem despotą w tym względzie, jeśli wasza postać coś umie to to umie i koniec. No chyba, że nie umie.
Przekleństwa będą. To nie Mary Poppins.
Nazewnictwo preferuję angielskie. Nie znam polskich nazw większości szczegółów z uniwersum, ale jak coś napiszecie to pewnie zrozumiem, gorzej w drugą stronę. Deal with it.
Postacie czyli to co tygryski lubią najbardziej. W opisie postaci chciałbym zobaczyć więcej niż 3-4 zdania jaki to wasz bohater nie jest skokszony i jak to go błagali żeby został Widmem, ale odmówił, bo jest zbyt badass. I w ogóle batarianie zabili mu rodziców jak był mały więc teraz się mści na zbieraczach. Oczekuję, że powiecie mi, prócz podstaw, rasa, wiek, zawód, conieco o przeszłości postaci, o tym czym się zaktualnie zajmuje, dlaczego, nieco o charakterze, wyglądzie, wyposażeniu i umiejętnościach. Od tego na czym się skupicie zależy kształt Waszej indywidualnej sesji.
Możecie grać wszystkim prócz: Gethów, Zbieraczy, Keeperów, Protean i innych wymarłych ras, AI, VI, security mechs i tak dalej. Tak, wiem, że byłoby fajnie zagrać Gethem, ale jest tak mało wiadomo o ich interakcjach i kulturze, że nie damy sobie rady zrobić realistycznej sesji Gethowi. Poza tym, pamiętajcie, że:
- Krogańskie kobiety poza Tuchanką można policzyć na palcach,
- Drell niezwiązany z Hanarem ma rację bytu tylko jako buntownik-wyrzutek
- Każdy drell choruje na syndrom Keprala - proszę określić zaawansowanie choroby
- Voluski żołnierz pozwoli mi się śmiać do najbliższej Gwiazdki
- Asari zajmują w społeczeństwie role zgodne z ich etapem życia. Jeżeli jakaś Matka nadal służy w armii to jako wysoki oficer za biurkiem.
- wśród żołnierzy Asari wysoko wytrenowana biotyka to warunek konieczny
- Turianin wyrzutek, który ma problemy z subordynacją to mniej więcej taki przypadek jak Elcorska baletnica-rajdowiec w jednym
- Ogromna większość Quarian opuszcza Flotę tylko na Pielgrzymce - reszta ewentualnie na kilkuosobowych misjach
Starajcie się używać zdrowego rozsądku. W razie czego będę wam truł na PM.
Odnośnie biotyki i ewentualnych biotyków (oczywiście nie musicie grać biotykiem): Asari mają naturalne zdolności i nie potrzebują implantów, każda Asari ma troszkę biotyki, ale nie wszystkie uczą się nią posługiwać. W przypadku ludzi napiszcie jaki implant ma wasz bohater. Chciałbym, żebyście określili stopień zaawansowania w waszej ogólnej kontroli swoich biotycznych możliwości, takie Biotic Mastery. Napiszcie, czy skupiacie się na sile efektów czy na ich kontroli i wytrzymałości. Pamiętajcie, że Szarża biotyczna wymaga specjalnego implantu, który słabo nadaje się do mniej subtelnych działań.
Odnośnie techniki i technologii, jest to dostępne dla wszystkich, ale pamiętajcie, że czym innym jest hacking i zabezpieczenia (hakerzy, entuzjaści), czym innym naprawa, replikacja i leczenie (odpowiednio technicy i medycy) a czym innym tworzenie sond bojowych i pancerzy (wojsko). Tu też chciałbym żebyście bardziej opisowo nakreslili wasze możliwości.
W sesji występuje skalowanie poziomu trudności. Im większego koksa zrobicie tym większym koksom będziecie musieli stawić czoła i tym poważniejsze będą nawet drobne błędy.
Na koniec chciałbym, żebyście wszyscy napisali tu cokolwiek - żebym wiedział, że wszyscy trafili w dobre miejsce. Wszelkie pytania, wątpliwości, spam i ogólne pogaduchy też piszcie tutaj
Na postacie czekam tydzień - licząc od dziś albo od poniedziałku, zależy jak wam będzie szło i ile potem będzie konsultacji.
Dla świeżaków sesyjnych na GE przedstawienie, a dla wyjadaczy przypomnienie zasad, na dobry początek:
1. Każdy gracz ma własny temat, przeznaczony tylko i wyłącznie na jego sesję. Jeśli będziecie prowadzili ze sobą interakcje, ja będę ich pośrednikiem.
2. Czytanie tematów innych graczy jest zabronione pod karą kompletnego zepsucia sobie zabawy. Nie będę cerberem patrzącym w logi, ufam, że nie chcecie marnować swojego i mojego czasu.
3. Rozmowy o sesji, dowiadywanie się kto gra kim, wyłuskiwanie jakichś elementów fabuły to samodzielne spoilowanie sobie zabawy, przed którym przestrzegam.
4. Każdy gracz zobowiązany jest odpowiadać w swoim temacie co najmniej raz dziennie. Oczywiście zachęcam do częstszego odpisywania. Wynika też z tego, że ja co najmniej raz dziennie wszystkim odpiszę. Jeśli ktoś nie może odpisać bo komp mu zmarł, kot mu się zepsuł, babcia urwała od internetu, niech mnie jakoś powiadomi (PM, GG, w tym temacie albo w swoim własnym temacie)
5. Kto notorycznie opuszcza dni bez wcześniejszych wiadomości zostanie przemielony na NPC-a i ześlę na niego starożytną klątwę bycia pożartym przez macki.
Fabuła będzie taka jak opisy postaci. Ktoś się rozpisze o swoich zdolnościach bojowych to pewnie będzie wiele strzelał. Ktoś inny opisze jaki z niego jest detektyw - dostanie zagadkę do rozwiązania i tak dalej.
Mechanika nie istnieje. Gra będzie miękka i od mojego widzimisię (mooooże czasem jakiegoś rzutu na szczęście) zależy powodzenie waszych akcji. Nie jestem despotą w tym względzie, jeśli wasza postać coś umie to to umie i koniec. No chyba, że nie umie.
Przekleństwa będą. To nie Mary Poppins.
Nazewnictwo preferuję angielskie. Nie znam polskich nazw większości szczegółów z uniwersum, ale jak coś napiszecie to pewnie zrozumiem, gorzej w drugą stronę. Deal with it.
Postacie czyli to co tygryski lubią najbardziej. W opisie postaci chciałbym zobaczyć więcej niż 3-4 zdania jaki to wasz bohater nie jest skokszony i jak to go błagali żeby został Widmem, ale odmówił, bo jest zbyt badass. I w ogóle batarianie zabili mu rodziców jak był mały więc teraz się mści na zbieraczach. Oczekuję, że powiecie mi, prócz podstaw, rasa, wiek, zawód, conieco o przeszłości postaci, o tym czym się zaktualnie zajmuje, dlaczego, nieco o charakterze, wyglądzie, wyposażeniu i umiejętnościach. Od tego na czym się skupicie zależy kształt Waszej indywidualnej sesji.
Możecie grać wszystkim prócz: Gethów, Zbieraczy, Keeperów, Protean i innych wymarłych ras, AI, VI, security mechs i tak dalej. Tak, wiem, że byłoby fajnie zagrać Gethem, ale jest tak mało wiadomo o ich interakcjach i kulturze, że nie damy sobie rady zrobić realistycznej sesji Gethowi. Poza tym, pamiętajcie, że:
- Krogańskie kobiety poza Tuchanką można policzyć na palcach,
- Drell niezwiązany z Hanarem ma rację bytu tylko jako buntownik-wyrzutek
- Każdy drell choruje na syndrom Keprala - proszę określić zaawansowanie choroby
- Voluski żołnierz pozwoli mi się śmiać do najbliższej Gwiazdki
- Asari zajmują w społeczeństwie role zgodne z ich etapem życia. Jeżeli jakaś Matka nadal służy w armii to jako wysoki oficer za biurkiem.
- wśród żołnierzy Asari wysoko wytrenowana biotyka to warunek konieczny
- Turianin wyrzutek, który ma problemy z subordynacją to mniej więcej taki przypadek jak Elcorska baletnica-rajdowiec w jednym
- Ogromna większość Quarian opuszcza Flotę tylko na Pielgrzymce - reszta ewentualnie na kilkuosobowych misjach
Starajcie się używać zdrowego rozsądku. W razie czego będę wam truł na PM.
Odnośnie biotyki i ewentualnych biotyków (oczywiście nie musicie grać biotykiem): Asari mają naturalne zdolności i nie potrzebują implantów, każda Asari ma troszkę biotyki, ale nie wszystkie uczą się nią posługiwać. W przypadku ludzi napiszcie jaki implant ma wasz bohater. Chciałbym, żebyście określili stopień zaawansowania w waszej ogólnej kontroli swoich biotycznych możliwości, takie Biotic Mastery. Napiszcie, czy skupiacie się na sile efektów czy na ich kontroli i wytrzymałości. Pamiętajcie, że Szarża biotyczna wymaga specjalnego implantu, który słabo nadaje się do mniej subtelnych działań.
Odnośnie techniki i technologii, jest to dostępne dla wszystkich, ale pamiętajcie, że czym innym jest hacking i zabezpieczenia (hakerzy, entuzjaści), czym innym naprawa, replikacja i leczenie (odpowiednio technicy i medycy) a czym innym tworzenie sond bojowych i pancerzy (wojsko). Tu też chciałbym żebyście bardziej opisowo nakreslili wasze możliwości.
W sesji występuje skalowanie poziomu trudności. Im większego koksa zrobicie tym większym koksom będziecie musieli stawić czoła i tym poważniejsze będą nawet drobne błędy.
Na koniec chciałbym, żebyście wszyscy napisali tu cokolwiek - żebym wiedział, że wszyscy trafili w dobre miejsce. Wszelkie pytania, wątpliwości, spam i ogólne pogaduchy też piszcie tutaj
Na postacie czekam tydzień - licząc od dziś albo od poniedziałku, zależy jak wam będzie szło i ile potem będzie konsultacji.
A na pewno nie największą. 
