[MUZYKA] System of a Down

Ogólnie słyszałem gdzieś, że SoaD się chwilowo `rozpadł`? Serj ma jakieś tam problemy i nie może drzeć japy, więc dali sobie jakiś czas na solowe kariery lub inne zespoły... może kiedyś wrócą.
- Tak, tak. Ja za każdym razem mówię co innego. - Aha. I?

- I nic. Uważam to za cnotę. (...) Dziennikarka pyta mnie, czemu ciągle zmieniam zdanie, a ja jej odpowiadam: "Żeby się uwiarygodnić". - "Uwiarygodnić"?

- Oczywiście. Bo zawsze mówię to, co w danej chwili czuję. Nie kalkuluję, nie kombinuję. Uwiarygodniam się przez to, że sobie zaprzeczam. - Przewrotne.

- Tak. I jutro temu zaprzeczę.
Odpowiedz
Ależ stare info. ;p
Ja znów słyszałem, iż za niedługo SoaD ma powrócić odświeżony ;]
Nie pamiętam gdzie to czytałem.
"Hi ho hi, it's off to war we go..."


Hedon, Rinsed in post-human shadows A monument scorned by the teeth of time
Odpowiedz
A ja zupełnie odwrotnie Veniu słyszałem Na jakimś forum polskim, poświęconym Systemowi jest wycinek wywiadu z jakiejś muzycznej gazety z Daronem. Mówi on tam coś w stylu, że na razie nie wiąże bliskiej przyszłości z SoaD'em i że szybciej ukaże się kolejna płyta SoB, niż Systema. Dodatkowo dodaje tam, że płyty Mesmerize i Hypnotize są w większości zasługą jego i Johna, a Serj sobie tam tylko śpiewa. O Shavo nic nie mówi. Oczywiście od razu posypały się złośliwe komentarze, z którymi się nota bene zgadzam, że to dlatego te płyty prezentują gorszy poziom niż poprzednie

[Dodano po 36 sekundach]

O: http://www.soadonline.yoyo.pl/viewtopic.ph...2c236eac582863b


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Ach, SOAD. Kiedy to ja tego słuchałem...Wszystko zaczęło się od teledysku "Suger" a potem poszło z górki. Nie mniej, najlepsza płyta to Toxicity i wcześniejsze dokonania. Od płyt Memorize i Hipnotize to już nie SOAD a jakiś wyziew komercji. Skąd taka zmiana stylu? I żeby jeszcze wyszła na dobre...dzieciom oczywiście się podobało, ale mnie nie ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Zawsze śmieszą mnie takie teksty, że jakiś zespół poszedł nagle w komercję. Komercją możesz nazwać Ich Troje... Albo popatrz na takiego Slipknota. Ubieranie się w maski i zmienianie ich - jedni nazwą to stylem zespołu, drudzy komercją.

Co do zmiany stylu - czy dany zespół musi grać tylko muzykę, którą zaprezentował wraz z pierwszą wydaną płytą? Muzycy chcą się rozwijać, próbować czegoś nowego. Nie można ciągle grać tej samej nuty, bo to jest odcinanie kuponów. Także większe zaangażowanie Darona w wokal wpłynęło na styl Mesmerize i Hypnotize (przypomnę, że to jedna płyta miała być). Osobiście też wolę starsze płytki, nie mniej jednak część utworów z 'najnowszych' CeDeków jest także boska.

A potwierdzenia tej zmiany stylów daleko szukać nie trzeba. Posłuchaj sobie co śpiewa Serj albo Scars on Broadways. Serj momentami przypomina System, ale nie do końca, natomiast SoB to już w ogóle inna bajka.


A tak z newsów to z niecierpliwością czekam na płytkę z koncertu Serja, w której to zaśpiewa z... Auckland Philharmonic Orchestra. Nice. Że tak sobie zacytuję z soad.fan.pl

Cytat

Cieszyć też może, że cała akcja nie będzie kojeną próbą rocka w towarzystwie orkiestry symfonicznej (jak robiło już wiele zespołów, bardzo często z miernym skutkiem...), lecz wszystkie kawałki odegrane zostaną w nowych aranżacjach, bez ostrych gitar, bez rockowej perkusji - tylko Serj i orkiestra.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

Albo popatrz na takiego Slipknota. Ubieranie się w maski i zmienianie ich - jedni nazwą to stylem zespołu, drudzy komercją.

Zmieniają maski bo ich na to stać ;] Zmienili je pierwszy raz kiedy stali się właśnie komercyjni (po IOWA). Zmienili nie tylko maski, ale i styl.

Cytat

Co do zmiany stylu - czy dany zespół musi grać tylko muzykę, którą zaprezentował wraz z pierwszą wydaną płytą? Muzycy chcą się rozwijać, próbować czegoś nowego. Nie można ciągle grać tej samej nuty, bo to jest odcinanie kuponów.

Oczywiście, że nie musi. Ba, zmiany są dobre...tylko zależy jak się one udadzą. Akurat w wypadku SOAD'u nie wyszło. Z czegoś dobrego, zaczęli grać tzw. kupę ;]

Cytat

Także większe zaangażowanie Darona w wokal wpłynęło na styl Mesmerize i Hypnotize

Taaa, i dlatego płyta wyszła jaka wyszła..Daron powinien siedzieć cicho i skupić się na tym co robi dobrze. Czyli graniem na gitarze ;]

Cytat

Posłuchaj sobie co śpiewa Serj albo Scars on Broadways. Serj momentami przypomina System, ale nie do końca, natomiast SoB to już w ogóle inna bajka.

Z tego co ja tu widzę, jest to temat o SOAD, a nie o solo Serja czy SnB, więc tam mogą grać nawet HH ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz

Cytat

Ach, SOAD. Kiedy to ja tego słuchałem...Wszystko zaczęło się od teledysku "Suger" a potem poszło z górki. Nie mniej, najlepsza płyta to Toxicity i wcześniejsze dokonania. Do płyt Memorize i Hipnotize to już nie SOAD a jakiś wyziew komercji. Skąd taka zmiana stylu? I żeby jeszcze wyszła na dobre...dzieciom oczywiście się podobało, ale mnie nie ;]


Słuchałem tego sporo jeszcze kilka lat temu. Znowu muszę się z Tobą w pełni zgodzić VL Dwie pierwsze płyty były zdecydowanie najlepsze, wniosły jakby powiew świeżości do tego silnie wyeksploatowanego gatunku muzycznego. Jeśli chodzi zaś o dwie ostatnie, to dla mnie czysta komercja i skok na kasę. Jeśli mnie pamięć nie myli, to obie zostały wydane w jednym roku. Czyżby wtedy zespół doznał jakiegoś olśnienia i niespotykanej weny? Ich nowy styl nie przypadł mi do gustu, a z solowymi dokonaniami Serjego nawet nie chcę mi się zapoznawać. Jest wiele ciekawszych zespołów

Cytat

Zawsze śmieszą mnie takie teksty, że jakiś zespół poszedł nagle w komercję. Komercją możesz nazwać Ich Troje...


Niestety, ale to co się dzieje obecnie z SOAD-em to najczystszy przykład komercji, trudno wskazać jakiś lepszy. Ale nie ma się co martwić, to spotyka wiele popularnych zespołów (choćby ostatnia Metallica, Nightwish).
Odpowiedz

Cytat

Znowu muszę się z Tobą w pełni zgodzić VL

Nie jest jednak tak z nami źle jak myślałem, że jest ;]

Cytat

Jeśli chodzi zaś o dwie ostatnie, to dla mnie czysta komercja i skok na kasę. Jeśli mnie pamięć nie myli, to obie zostały wydane w jednym roku.

Ba! Nawet w dwupaku można je było nabyć ;] I to bynajmniej nie jako 2in1 ;]

Cytat

Ich nowy styl nie przypadł mi do gustu, a z solowymi dokonaniami Serjego nawet nie chcę mi się zapoznawać. Jest wiele ciekawszych zespołów

Cytat

muszę się z Tobą w pełni zgodzić
;]

Cytat

Niestety, ale to co się dzieje obecnie z SOAD-em to najczystszy przykład komercji, trudno wskazać jakiś lepszy. Ale nie ma się co martwić, to spotyka wiele popularnych zespołów (choćby ostatnia Metallica, Nightwish).

Nie trudno znaleźć takowe. Radiohead, RHCP, i inne...Nie mniej, SOAD stał się książkowym przykładem komercji.
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz

Cytat

Jeśli mnie pamięć nie myli, to obie zostały wydane w jednym roku. Czyżby wtedy zespół doznał jakiegoś olśnienia i niespotykanej weny?


Cytat

Także większe zaangażowanie Darona w wokal wpłynęło na styl Mesmerize i Hypnotize (przypomnę, że to jedna płyta miała być).


Obie płyty zostały nagrane i zmiksowane w tym samym czasie. Wydane zostały osobno, bo podobno SoaD chciał dać czas fanom na oswojenie się z nowym stylem. I to jest jedyny objaw komercji jaki widzę w tym zespole... A tak to niestety nic. Może wskażcie mi jakiś dobry niekomercyjny zespół, cobym lepiej zrozumiał wasze argumenty.

Cytat

Z tego co ja tu widzę, jest to temat o SOAD, a nie o solo Serja czy SnB, więc tam mogą grać nawet HH ;]


Tym argumentem chciałem ci pokazać, że to nie była jednorazowa zmiana stylu. Panowie z byłego zespołu dalej eksperymentują. I dlatego nie uważam, żebym rozmywał tym temat. Za to ty uciekasz przed argumentacją

Cytat

Taaa, i dlatego płyta wyszła jaka wyszła..Daron powinien siedzieć cicho i skupić się na tym co robi dobrze. Czyli graniem na gitarze ;]


No z tym to się zgodzę ;p


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

Tym argumentem chciałem ci pokazać, że to nie była jednorazowa zmiana stylu. Panowie z byłego zespołu dalej eksperymentują. I dlatego nie uważam, żebym rozmywał tym temat. Za to ty uciekasz przed argumentacją


Nie uciekam, lecz omijam. Trudno mi się wypowiadać, jeśli nie znam tego czego grają ;] Słyszałem tylko płytę Serja i nie spodobała mi się. Przypoimina właśnie SOAD'a po Mem i Hyp.

Cytat

Może wskażcie mi jakiś dobry niekomercyjny zespół, cobym lepiej zrozumiał wasze argumenty.


A z jakiego gatunku? Akurat jeśli chodzi o underground to jestem odrobinę wtajemniczony ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Wolałbym raczej bardziej znany zespół.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

Wolałbym raczej bardziej znany zespół.

Czyli bardziej komercyjny. Wyobraź sobie, że jest w diabły zespołów undergroudowych lepszych od tej papki z góry. Tamci działają na wypracowanej reputacji, a te niszowe zespoły, muszą się wybić przez co grają najlepiej jak potrafią.
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Właśnie próbuję ci uświadomić, że nie ma bardziej znanych zespołów, które miałyby w sobie 0 komercyjności. Skoro zespół jest bardziej znany, to znaczy, że zazwyczaj tafia w gusta większej ilości ludzi. Sam powiedziałeś, że działają na wypracowanej reputacji. Ale reputacja sama z siebie się nie wypracowała. Nie mniej jednak ja dalej nie widzę tych książkowych objawów komercyjności w SoaD'zie poza tym, co sam podałem


Tonari no Totoro!
Odpowiedz
Nie ulega wątpliwości, że im bardziej znany zespół tym bardziej komercyjny. Komercja również charakteryzuje się (wedle mnie) dostępnością i szerokością grupy słuchającej. Popatrz np. na zespoły typu Mayhem, Gorgroroth, Cannibal Corpse. Są to znane zespoły, który, ktoś to siedzi w temacie, zna i widzą co grają. Mimo tego nie są dla każdego odbiorcy ;] A SOAD? SOAD'a słucha(ł) chyba każdy uznając to za "cięższe" brzmienia. Oczywiście dla kogoś kto nie słucha metalu to będzie takie właśnie brzmienie. Nie mniej, osoby nie słuchające na co dzień metalu, SOAD'a słuchają ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
No to mamy inne pojęcie komercji A jak mówiłem o tym, że zespół jest znany, to miałem na myśli ogół społeczeństwa. Ja np. pierwszy raz widzę nazwy podane przez ciebie. SoaD też nie jest dla każdego. A to że zna go i lubi więcej ludzi wcale nie musi być objawem komercji.


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

No to mamy inne pojęcie komercji

To prawda. Co osoba to definicja komercji.

Cytat

SoaD też nie jest dla każdego

A dla kogo nie? Chyba tylko dresów przez duże "D" ;] Widać idealnie po profilach na LAST.FM, że JEST dla każdego.

Cytat

A to że zna go i lubi więcej ludzi wcale nie musi być objawem komercji.

Nie musi, ale często jest ;] Niema wielu zespołów, które są znane a niekomercyjne.
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
Ok, ja się wycofuję z tej dyskusji, bo widzę, że nie przekonamy siebie nawzajem A i mam znajomych, którym daleko od dresów, a i tak nie przepadają za Systemem


Tonari no Totoro!
Odpowiedz

Cytat

Ok, ja się wycofuję z tej dyskusji, bo widzę, że nie przekonamy siebie nawzajem

Przekonywanie się? Tuż to nawet nie było w mojej myśli ;] Raczej ukazanie swoich myśli/racji ;]

Cytat

A i mam znajomych, którym daleko od dresów, a i tak nie przepadają za Systemem

Mam znajomych co uważają Metallicę za zbyt mocny zespół, by nawet wyjść na parkiet potrzepać włosami ;] Takie "dziwolągi" się zdarzają. Przecież nie wszyscy muszą ich lubić. Dowiedz się tylko czemu ich nie lubią ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz

Cytat

A i mam znajomych, którym daleko od dresów, a i tak nie przepadają za Systemem wink.gif


Uważam, że mi daleko do dresa, Metallicę (muszę dodawać, że starą?) lubię, a Systemu absolutnie nie trawię..
Czemu? Głównie dlatego, że wokalista brzmi jak koza górska..

Odpowiedz

Cytat

Czemu? Głównie dlatego, że wokalista brzmi jak koza górska..

Jak dla mnie, to właśnie kozą górską jest Daron. Idealnie do tego opisu pasuje ;]
Jestem Wampirem.
Jestem jedynym istniejącym Bogiem.
Jestem dumny z tego, iż żeruję na ludziach i oddaję honor moim zwierzęcym instynktom.
Odpowiedz
← Muzyka

[MUZYKA] System of a Down - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...