Podnoszę poprzeczkę ludziom i wymagam od nich czegoś, czego sami nie są świadomi.
Nie mówię czego chcę, bo wychodzę z założenia, że inni powinni wiedzieć czego od nich oczekuję
Wychodzi nam tu pewien mój portret psychologiczny.
No i ja też uczepię się Twoich zdjęć, rybo;p Jednak tym razem autoportretów - na jednym wydajesz się bardzo otwarta i prowokująca, nad innych wydajesz się uciekać przed własnym obiektywem, lub się z nim drażnić, ale jedno je łączy - brak kolorów. Skąd zamiłowanie do sepii czy szarości? Próba pokazania, czy ukrycia? (wiesz, że o wiele trudniej jest robić takie zdięcia;) na początek łatwiej przekazywać kolorem)
Po kolei (swoją drogą trudne pytania zadajesz Ty mała, ciekawska blondyneczko )
Cytat
W jaki sposób najczęściej uciekasz ze świata?smile.gif
Idę spać. Wyciszam się, przed snem idę jeszcze sobie zapalić, a potem idę spać i jak sobie śnię to tworzę własne hisorie, a jako, że jestem trochę pokrętnym człowiekiem to i historie są pokrętne
Cytat
No i ja też uczepię się Twoich zdjęć, rybo;p Jednak tym razem autoportretów - na jednym wydajesz się bardzo otwarta i prowokująca, nad innych wydajesz się uciekać przed własnym obiektywem, lub się z nim drażnić, ale jedno je łączy - brak kolorów. Skąd zamiłowanie do sepii czy szarości? Próba pokazania, czy ukrycia? (wiesz, że o wiele trudniej jest robić takie zdięcia;) na początek łatwiej przekazywać kolorem)
Próba pokazania w ukryciu. Jeśli chodzi o zdjęcia nie jestem chyba osobą otwartą. Autoportrety są bardzo osobiste, na każdym jest coś, co nie od razu da się we mnie zauważyć. Kolory-są zbędne w takiej treści bo rozpraszają uwagę, odciągają od tego co konkretne i wyraziste. Niekiedy przesycam zdjęcia kolorystycznie, ale wtedy robię to dla estetyki, nie dla przekazu. (Tak, wiem, że trudniej robić takie zdjęcia. Ale nigdy jakoś mnie ta myśl od robienia takich zdjęć nie odciągnęła )
Cytat
Co w tym świecie ogranicza Cię najbardziej?
Jak każdego chyba pieniądze. Bzdurą jest, że wokół pieniędzy świat się nie toczy. Nie są wartością nadrzędną, ale są ważne i naprawde potrafią ograniczać i fizycznie i psychicznie. Bo gdy się nie ma pieniędzy odczuwa się pewien dyskomfort, poczucie wstydu i zawiedzenia, niedosyt. Bo to by się chciało, tamto chciało, a na to nie ma.
Ale tym się na tyle nie przejmuję by przeżywać poważniejsze rozterki z tego powodu.
Aj tam trudne;p
Czy świat toczy się wokół pieniędzy?;)" Uh... to jest pogląd, od którego wiele osób nie potrafi/nie chce się uwolnić. Nie szukasz schronienia w jakichś wyższych ideałach? Przyświecają Ci jakieś idee? Kierujesz się własnym kodeksem moralnym, czy wpasowujesz się w ramki?
Przerwa Tetmajer w Confiteorze porównał osobę gwałcącą sztukę dla sztuki, manipulującą estetycznie pod gusta ludu, do roboczego woła (tak mi się skojarzyło paskudnie, wiem). To, co chcesz przekazać innym, jest bardziej Twoje? Chcesz, by się podobało, czy chcesz wyrazić tym siebie? Fotografując ławkę, robisz to, bo wiąże się to z jakimiś uczuciami czy myślami, czy może widok ładny i sprawdzasz swoją technikę?
Zawsze pamiętasz swoje sny? Potrafisz nimi sterować?
Co jest dla Ciebie najcenniejsze? Czego najbardziej się boisz? (ależ Cię dręczę a masz za "ciekawską"!)
Czy świat toczy się wokół pieniędzy?happy.gif" Uh... to jest pogląd, od którego wiele osób nie potrafi/nie chce się uwolnić. Nie szukasz schronienia w jakichś wyższych ideałach? Przyświecają Ci jakieś idee? Kierujesz się własnym kodeksem moralnym, czy wpasowujesz się w ramki?
Zdecydowanie kieruję się własnym kodeksem moralnym. Jestem niewymiarowa i ciężko mi się wpasować
Przyświeca mi wiele idei, sama lubię tworzyć przeróżne więc jakoś to tak już wychodzi
Nie lubię Przerwy Tetmajera, ale nie o nim tu mowa xD (Nawiasem zdecydowanie jeśli chodzi o poezję lubię pana, który nazywał się Charles Baudelaire)
Cytat
To, co chcesz przekazać innym, jest bardziej Twoje? Chcesz, by się podobało, czy chcesz wyrazić tym siebie? Fotografując ławkę, robisz to, bo wiąże się to z jakimiś uczuciami czy myślami, czy może widok ładny i sprawdzasz swoją technikę?
Jest bardziej moje, miłe jak się podoba, a jak się nie podoba to trudno. Jeśli chodzi Ci o zdjęcie mojej ławki robiłam je z konkretną myślą, pewnym moim przesłaniem. Nie sprawdzam swojej techniki w żaden sposób. Po prostu łapię to co wydaje mi się wartościowe.
Cytat
Zawsze pamiętasz swoje sny? Potrafisz nimi sterować?
Kiedyś czytałam (nie wiem czy prawda), że człowiek przez jedną noc ma ponad 1000 snów. Rzecz jasna ja wszystkich nie pamiętam, ale sny często pamiętam i umiem w miarę nimi sterować
Cytat
Co jest dla Ciebie najcenniejsze? Czego najbardziej się boisz?
Najcenniejsze? Wyłapanie chwili. Myśl, że nie muszę patrzeć do tyłu i żałować. Najcenniejsze jest też to by inni czuli się swobodnie, mogli wyrażać swoje myśli, byli sobą. Miło patrzeć, że ktoś jest zdrowy, pełny sił i czerpie z życia. Obserwacje życia innych, to, że mogę widzieć jak są szczęśliwi
Czego się najbardziej boję? Pająków, mam arachnofobię. Boję się też tego co ludzkie: bólu, samotności, cierpienia, śmierci. Wbrew pozorom jestem bardzo strachliwą osobą
Baudelaire... chyba tworzył, jak był bardzo młody (miał jakieś 15-19 lat);)" skąd zamiłowanie do tak dosadnego postrzegania świata? Próbowałaś coś pisać (np wiersze)?
Jest kilka teorii na temat snów;) Jedne mówią, że są to bardzo krótkie impulsy, inne wspominają o czymś dłuższym (tak mi się wydaje). Można by zawołać Nitreję, powinna już co nieco wiedzieć
Masz jakiś sen, który często Ci się powtarza? Lub powtarzający się w snach motyw?
Strach przed pająkami wywołany jakimś zdarzeniem z przeszłości, czy samo z siebie przyszło? (i czy kiedy będziesz na zlocie i obudzisz się w namiocie z pająkiem - co może się zdarzyć, jeśli nie domkniesz moskitiery - obudzisz nas wszystkich?)
Moja przyszywana mama powiedziała, że należę do "ludzi z ciężką wizją świata". (Pozdrowienia dla mamy )
Pisałam kiedyś kilka wierszy, ale raczej nic specjalnego.
Często śni mi się spadanie, a to bardzo niemiły sen. Trochę straszny
Od urodzenia boję się pająków. Wolę nie opisywać co się dzieje jak widzę to paskudztwo. Nie chcę Was straszyć
Pieniądze nie powinny ograniczać, można się nauczyć tego by nie ograniczały.
Wiedząc że nasze potrzeby są generowane sztucznie. Dokonałem wielu rzeczy,
o których ludzie myślą że potrzeba do nich pieniędzy bez pieniędzy, wiem że można.
Irytuje Cię mała blondynka zadająca dużo kłopotliwych pytań?
Des, czeka Cię tydzień ze mną... przygotuj się psychicznie:>
Właśnie paskud doniósł że lubisz alchemika:> czy czytałaś i jeśli tak, to co sądzisz o innych książkach Coelho?
Buka, cholero, wszystko wygadasz xD Już wiem skąd Mari tyle wiedziała o moich autoportretach.
Otóż czytałam i dziwne, że jeszcze nie doniesiono.
Jakoś tak polubiłam zwłaszcza Czarownicę z Portobello, choć nie ma porywającej fabuły ma bardzo ukryty jak dla mnie filozoficzny sens, trzecie dno i pewien portret psychologiczny pod który notorycznie się podciągam/zaliczam.