[FILM] Mgła ('The Mist')

Oglądał ktoś "Mgłę"? Bo ja sobie wczoraj oglądnąłem i film niezły, o baaardzo dobrym zakończeniu (nareszcie bez cholernego happy endu) i klimatyczny... A wg mnie najbardziej przerażającym potworem w całym filmie była fanatyczka religijna i jej banda hm... zombie? Dobre słowo... bo tak się zachowywali... No i jeszcze ten piękny headshot w wykonaniu Ollie'go... Zawsze marzyłem by zobaczyć jak kaliber .357 przebija czaszkę

Moim zdaniem 8.5/10.

Powiedzcie co o nim sądzicie
Odpowiedz
Film całkiem fajny, może fabuła żadna rewelacja, ale spodobał mi się pomysł na kamerę
Zakończenie rzeczywiście w końcu jakieś fajne równie fajne zakończenie było w "Cabin Fever".
Co do fanatyczki, fajnie jest ukazane jak łatwo zmanipulować ludzi.




darkness imprisoning me
all that I see
absolute horror
I cannot live
I cannot die
trapped in myself
body my holding cell
Odpowiedz
Oglądałem film całkiem niedawno... I powiem, że pozytywnie mnie zaskoczył. ; ) Podczas całego seansu, z niecierpliwością wyczekiwałem zakończenia, by dowiedzieć się co się z nimi stanie. Bardzo dobrze zekranizowana książka, choć podobno zakończenie jest inne (i bardzo dobrze! Dzięki temu sięgnę ponownie po twórczość S.Kinga). : ) Reżyseria niezła, wygląd tych potworów trochę śmieszny (macki mnie rozwaliły xD Nie wiedziałem, czy traktować ten film poważnie), choć w mgle wyglądały groźniej.

Jeśli zaś chodzi o to zakończenie... Mam mieszane uczucia.
SPOILER
Uwaga spoiler!:

Niby główny bohater zabił wszystkich i generalnie całe życie mu się zepsuło, ale... Jak to możliwe, że zrobił to w tym momencie? Raptem kilka sekund później pojawia się wojsko i nagle mgła znika! Nagle już nie ma potworów, nagle wszystko się odwróciło. Na ciężarówce wiozącej dzieci widać tę kobietę, która na początku wyszła z supermarketu. Jeśli więc ludzie od razu poszliby za tą babką, to przeżyliby. Albo jeśli nikt nie wychodziłby z marketu, tylko czekał do końca, to też by przeżyli. To wszystko znaczy, że ta fanatyczka (zapomniałem imienia), która twierdziła, że Bóg ich wszystkich uratuje, miała rację? Ten film pozostawia mi wiele do myślenia.

Gdyby nie to wczesne pojawienie się wojska, wystawiłbym filmowi 9/10. To jednak wielka wada i muszę obniżyć ocenę.[color=red]
---[/color]

8/10.
Odpowiedz
A ja nie oglądałem, ale skoro tak go polecacie, to chyba w końcu się zmuszę. Tylko jak mi pikawa w trakcie wysiądzie, będziecie mnie mieli na sumieniu.
Odpowiedz
Valandirze, możesz od razu ich posądzić o mówienie bzdur! Najnowszy film "Mgła" to takie gówno, jakich mało!! Po pierwsze, to żaden horror, tylko komedia romantyczna... a romansowali z potworami. To taki shit, jakich mało... Zaczyna sie fajnie. Jednak później to na siłę próbowałem się bać. Więcej się chyba przestraszyłem przez własną wyobraźnię, niźli przez sam film. Po drugie fabuła jest tak kiepska, że aż żal mi tego filmu. I żal mi reżysera ze jego głupotę. Książka: świetna. Stary film: dobry. Ten, najnowszy film: totalne dno i gówno przez duże G. W poprzedniej Mgle nie pojawił się ani jeden potwór, a akcja była tak napięta, że pikawica mogła rzeczywiście stanąć. Był sensownie zrobiony itp, ale ten film odbiega od wszystkich norm normalnie. Wszyscy, którym pokazałem ten film podzielają moje zdanie. Mój stary, z który oglądałem Mgłę dosłownie się wkurwił i powiedział, że tylko czas stracił, a rzadko znajduje wolny czas... też bym się na jego miejscu zdenerwował. Ja prawie zasnąłem na tym filmie. Już piła była lepsza i miała o wiele bardziej sensowną fabułę. Kino schodzi na psy. Reżyserzy nie kręcą już filmów z powołania (tak jak powstał LOTR), tylko dla kasy. Tylko i wyłącznie. Nie mam całkowicie i szczerze pojęcia czym się tak zachwycacie. Była tylko jedna rzecz, która mi się spodobała: pokazują, jak niebezpieczni są cholerni fanatycy religijni.

2/100


Jeśli kłamię, niech wejdę krasnoludowi w drogę!
Jestem krasnoludem, który wziął sobie za żonę uroczą dziewoję o pięknych kształtach. Zapamiętaj to! Jestem uparty, groźny i mam drewnianą chochelkę obitą różowym futerkiem. Lepiej ze mną nie zadzierać.


[color="red"]Pec Ci w oko...
Niech będzie pochylony...


Cóż, jeśli kiedykolwiek będziesz w potrzasku...
...to napisz petycję ;p
[/color]
Odpowiedz
Ja rozumiem, że są różne gusta, ale podszedłeś do tego zbyt emocjonalnie. Trochę więcej luzu. Filmem z głębią może nie jest, ale przecież nie każdy taki musi być. Ot, na raz.
Odpowiedz
Może masz rację. Na raz. nie to co Władca Pierścieni, Sparta, czy choćby Harry Potter xD (tak podoba mi się). Ja naprawdę bardzo często podchodzę optymistycznie do filmów i nie zwracam uwagi na ich błędy (mój starszy z kolei wypomina każdy błąd w filmie ), ale Mgła naprawdę wywarła na mnie zły efekt i po prostu nie polecam.


Jeśli kłamię, niech wejdę krasnoludowi w drogę!
Jestem krasnoludem, który wziął sobie za żonę uroczą dziewoję o pięknych kształtach. Zapamiętaj to! Jestem uparty, groźny i mam drewnianą chochelkę obitą różowym futerkiem. Lepiej ze mną nie zadzierać.


[color="red"]Pec Ci w oko...
Niech będzie pochylony...


Cóż, jeśli kiedykolwiek będziesz w potrzasku...
...to napisz petycję ;p
[/color]
Odpowiedz
Ja widziałem ten film i nie powiem, że był jakiś nadzwyczajny , ale nie był też zły, zakończenie było naprawdę pomysłowe
4/6

Odpowiedz
← Filmy/Seriale

[FILM] Mgła ('The Mist') - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...