Witam
Nie tak dawno temu zacząłem swoją przygodę z NWN2 i już w pierwszym akcie wywiązał się problem. Mianowicie chodzi o zadanie z bandytami w forcie lock, a więc wchodzę do obozu ,pozbywam się bandytów. Następnie wchodzę do ich domu stamtąd również pozbywam się bandytów i już dochodzę do pokoju wodza\herszta (nie pamiętam dokładnie jak się nazywał) i w opisie przejścia jest napisane że powinna wywiązać się rozmowa w której doszło by do bez konfliktowego wypuszczenia zakładników, ale tak nie jest bo wódz\herszt i jego ekipa rzucają się od razu do walki, rzecz jasna pozbycie się ich nie jest problemem gorzej jest już z tą całą hałastrą wylatującą podczas uwalniania zakładników. Proszę o szybką odpowiedź.
Nie tak dawno temu zacząłem swoją przygodę z NWN2 i już w pierwszym akcie wywiązał się problem. Mianowicie chodzi o zadanie z bandytami w forcie lock, a więc wchodzę do obozu ,pozbywam się bandytów. Następnie wchodzę do ich domu stamtąd również pozbywam się bandytów i już dochodzę do pokoju wodza\herszta (nie pamiętam dokładnie jak się nazywał) i w opisie przejścia jest napisane że powinna wywiązać się rozmowa w której doszło by do bez konfliktowego wypuszczenia zakładników, ale tak nie jest bo wódz\herszt i jego ekipa rzucają się od razu do walki, rzecz jasna pozbycie się ich nie jest problemem gorzej jest już z tą całą hałastrą wylatującą podczas uwalniania zakładników. Proszę o szybką odpowiedź.