[IWD2] Mnich
Mnich jest dobry w walce wręcz, a nie walką mieczem. Ktoś jest niemądry dając ten atut mnichowi lub dopiero co zaczyna grać w Icewind Dale II.
Nie z eksportu. Ja po prostu gram w Icewinda od dzieciństwa, czyli kilka bardzo ładnych lat Teraz sie szykuję do przejścia go jedną postacią w trybie serce furii... ale chyba będę musiał już eksportować postać, którą przeszedłem grę, bo potrafi mnie kilka goblinów zabić...
Co do tematu, to rzeczywiście. Mnich + miecz to głupota. Mnich walczy pięściami. Najwyżej ma do dyspozycji jakieś swoje bronie, takie jak np. tonfa (ale to chyba akurat w papierowym D&D, nie grałem dawno mnichem, więc nie pamiętam, jakie ma bronie klasowe dozwolone). Z tymi broniami klasowymi, to może korzystać ze swoich atutów tak, jak by walczył bez niczego. Zresztą ma to gdzieś napisane... jak nie, to zajrzyj do Podręcznika Gracza
Co do tematu, to rzeczywiście. Mnich + miecz to głupota. Mnich walczy pięściami. Najwyżej ma do dyspozycji jakieś swoje bronie, takie jak np. tonfa (ale to chyba akurat w papierowym D&D, nie grałem dawno mnichem, więc nie pamiętam, jakie ma bronie klasowe dozwolone). Z tymi broniami klasowymi, to może korzystać ze swoich atutów tak, jak by walczył bez niczego. Zresztą ma to gdzieś napisane... jak nie, to zajrzyj do Podręcznika Gracza
Zawsze byłem kimś zwanym "maxigamerem", czyli kolesiem, który maksymalizuje postacie. Czyli przykładowo zwiększa cechy tylko te, które dadzą jak największy plus postaci, czy zawsze wyuczone już atuty, bo sie przydają najbardziej. Ostatnio (czyli jakiś rok temu) zacząłem sobie "testować" różne typy (nietypowych) postaci czy grać bardziej klimatycznie, a nie aby jak najbardziej przepakowana postać zrobić. I wiecie, co? Zrobiłem w ten sposób bardziej śmiercionośną drużynkę, niźli kiedyś robiłem xD Mam pomysł, żeby Serce Furii przejść po prostu... Bardem Ma czary i kapłana i czarownika, a walczyć też trochę umie. Jestem ciekawy co z tego wyjdzie...
A tak poza, to OTa robimy Ale to nie warty uwagi szczegół...
A tak poza, to OTa robimy Ale to nie warty uwagi szczegół...
Ja jestem taki, że spróbuję przejść każdą postacią. Po prostu lubię testować gry i systemy hmm... zawsze chciałem zostać testerem i recenzentem gier...
Ja tam wolę przejść raz grę, a nie testować każdą postacią, ponieważ do tego czasu gra dawno by mi się znudziła.
Myślisz, że ja codziennie od tych kilku lat nie robię niczego innego i siedzę i gram w Icewinda?? Są gry, które przechodzę raz i nara a są i takie gry, do których wracam co jakiś czas. To są tak zwane "ulubione gry"
Napisałeś, że lubisz grać każdą postacią, ale nie podałeś że grasz każdą postacią od czasu do czasu, co znaczy, że grasz bez przerwy aż przetestujesz grę i wszystkie postacie.
Nie no bez przesady xD nie łap za słówka, bo się nie zrozumiemy za dużo jest gier, abym testował jedną grę kilka lat bez przerwy... teraz na przykład gram w Titan Questa (przeszedłem podstawową wersję i prawie dodatek - w Hadesie), w Herosa V (jedynie się utwierdzam w moim przekonaniu, że to totalne g..., no ale dobra...) w Star Wolves (chyba już 3 raz przechodzę) i w Icewinda właśnie, ale dawno nie grałem. Aha, no i w Wiedźmina. I niedługo znów powrócę do Nexusa.
Uważaj na to co piszesz. Heroes V jest dobrą grą i nie masz powodów nazywać jest "g.....".
Dobra, wracamy do tematu.
Uważam iż mnich powinien być w każdej drużynie, ponieważ przyda nam się w 4 rozdziale.
Uważam iż mnich powinien być w każdej drużynie, ponieważ przyda nam się w 4 rozdziale.
po kilku miechach znowu odpaliłem icewinda i zrobiłem mnicha oto mój werdykt:
mając team już na sercu furii (wszyscy 20lvl) wypasione itemy mnich jest postacią poniżej przeciętnej jedyne jej plusy to ,że mało kasy się wyda na jej ekwipunek oraz ,że jest świetny w walce z postami czarującymi ale jeśli chodzi o obrażenia to są one mizerne nawet z potężnym atakiem mój mnich osiąga 12-31 (dru w formie monsturalnej pantery ma lepsze już i częściej trafia nie wspomne o swoim woju z topem dwuręcznym 40-65). Jego zdolności niby są ciekawe (zwłaszcza ta po której znika z planu materialnego ) ale jeśli chodzi o duele nie pokona on woja na tym samym poziomie z podobnym ekwipunkiem lub nawet gorszym(woj z gorszym i tak go jedzie) jedyne do czego mnich może się przydawać w icewindzie to zabijanie magów. Drżąca dłoń- niby świetny atut ale na tym poziomie to już magowie rzucaja na lewo i prawo palcami śmierci lub uwiądem...
ps: Luyanki o co ci chodzi , że mnich się przyda w 4 rozdziale chyba nie chodzi o osiem komnat? bo można to zrobić wojem lub dru bez problemów... albo kapłanem
mając team już na sercu furii (wszyscy 20lvl) wypasione itemy mnich jest postacią poniżej przeciętnej jedyne jej plusy to ,że mało kasy się wyda na jej ekwipunek oraz ,że jest świetny w walce z postami czarującymi ale jeśli chodzi o obrażenia to są one mizerne nawet z potężnym atakiem mój mnich osiąga 12-31 (dru w formie monsturalnej pantery ma lepsze już i częściej trafia nie wspomne o swoim woju z topem dwuręcznym 40-65). Jego zdolności niby są ciekawe (zwłaszcza ta po której znika z planu materialnego ) ale jeśli chodzi o duele nie pokona on woja na tym samym poziomie z podobnym ekwipunkiem lub nawet gorszym(woj z gorszym i tak go jedzie) jedyne do czego mnich może się przydawać w icewindzie to zabijanie magów. Drżąca dłoń- niby świetny atut ale na tym poziomie to już magowie rzucaja na lewo i prawo palcami śmierci lub uwiądem...
ps: Luyanki o co ci chodzi , że mnich się przyda w 4 rozdziale chyba nie chodzi o osiem komnat? bo można to zrobić wojem lub dru bez problemów... albo kapłanem
Dokładnie... Osiem komnat spokojnie przeszedłem Druidem. Według mnie nim jest tam praktycznie najprościej.
Co do samego mnicha. Jakoś nie przepadam za nimi. Jak już wspomniał mój poprzednik. Na 20lvl są słabi i raczej mało użyteczni. Choć prawda. Nie trzeba się na nich wykosztować. Ale tylko tyle z ich plusów. Stokroć wolę wziąć druida zamiast mnich, jeśli już go nie wziąłem.
Co do samego mnicha. Jakoś nie przepadam za nimi. Jak już wspomniał mój poprzednik. Na 20lvl są słabi i raczej mało użyteczni. Choć prawda. Nie trzeba się na nich wykosztować. Ale tylko tyle z ich plusów. Stokroć wolę wziąć druida zamiast mnich, jeśli już go nie wziąłem.