Otóż gram sobie i często wykańczam przeciwników zanim do mnie dojdą moim łukiem. Ale albo mi się wydaje albo gdy trafimy strzałą przeciwnika w głowę zadajemy mu więcej obrażeń niż w inną część ciała. Wydaje mi się czy tak to sprytnie zostało zrobione?
Co prawda strzał w głowę powinien zabijać od razu, bo to trochę komiczne było jak dzika ze strzałą w oku musiałem zabijać mieczem
Co o tym sądzicie?