?
Poczatki
Ja ci powiem jak zacząć. Siądź chwilę przed kompem, pomyśl nad swoją postacią, kima ma być, wojownikiem, magiem, złodziejem? Nie patrz kim się gra najłatwiej tylko kim ci pasuje. Potem jaka ma być twoja postać, bardziej zwinna, czy silniejsza , czym się ma kierować. No wymyśl do niej całą osobowość, historie. Czy będzie bardziej mądra z doświadczenia, czy oczytana, charyzmatyczna, czy raczej bezlitosna budząca szacunek przez strach. Jak ma wyglądać.
Gdy to wszystko już obmyślisz wtedy dopasuj do tego swojej staty. A wtedy twoja postać będzie naprawdę mocna i ciekawa, dopiero zobaczysz jak bardzo się dobrze nią gra. Jak ma coś w sobie. Tak polecam grać. Ja tak zawsze robię.
Często tworzenie postaci trwa u mnie godzinę. Czasem gdy połączę do tego robienie dźwięków i szukanie obrazka to i więcej.
Gdy to wszystko już obmyślisz wtedy dopasuj do tego swojej staty. A wtedy twoja postać będzie naprawdę mocna i ciekawa, dopiero zobaczysz jak bardzo się dobrze nią gra. Jak ma coś w sobie. Tak polecam grać. Ja tak zawsze robię.
Często tworzenie postaci trwa u mnie godzinę. Czasem gdy połączę do tego robienie dźwięków i szukanie obrazka to i więcej.
Użytkownik Enether dnia nie, 02 gru 2007 - 01:01 napisał
Ja robiłem tak...
Ja (Mag): Widzę pana, to ŁUP mu magiczny pocisk.
Imoen: SRUU go z łuku.
Xzar: Rzuca Pomniejsze Drążenie.
Montaron: ŁUBUDU mu mieczem.
Prawdopodobieństwo przeżycia: Niewielkie (10%).
Ja (Mag): Widzę pana, to ŁUP mu magiczny pocisk.
Imoen: SRUU go z łuku.
Xzar: Rzuca Pomniejsze Drążenie.
Montaron: ŁUBUDU mu mieczem.
Prawdopodobieństwo przeżycia: Niewielkie (10%).
[post="95570"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Ich właśnie zawsze poświęcałem.
Reszta musiała przeżyć.
Użytkownik Enether dnia pon, 03 gru 2007 - 19:28 napisał
Można jeszcze tak: Imoen i Monty chowają się w cieniu, skradają się za kolesia i biorą go od tyłu...
[Dodano po chwili]
Nie brać ostatniego sformułowania dosłownie!
[Dodano po chwili]
Nie brać ostatniego sformułowania dosłownie!
[post="95850"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
NA tym forum są sami porządni ludzie
Ja zawsze ustawiałem (od bardzo dawna nie grałem, kilku lat ) drużynę tak jakby w 3 linie:
-pierwsza wojownicy: ja i np. Minsc (walili mieczem w to co się ruszało )
-druga łucznicy: Imoen i Kivan (strzelali w to co się ruszało , ewentualnie chwytali za miecze)
-trzecia logistyczna: Edwin i Branwen (rzucali czary na wrogów i głównie uzdrawiali drużynę)
Mój pierwszy post .
-pierwsza wojownicy: ja i np. Minsc (walili mieczem w to co się ruszało )
-druga łucznicy: Imoen i Kivan (strzelali w to co się ruszało , ewentualnie chwytali za miecze)
-trzecia logistyczna: Edwin i Branwen (rzucali czary na wrogów i głównie uzdrawiali drużynę)
Mój pierwszy post .