Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Legenda Vox Machiny"!
Umówmy się, każdy pasjonat papierowych RPG wyłowiłby z odmętów pamięci przynajmniej jedną kilku-kilkunasto godzinną sesję, po której rozegraniu dopijało się ostatni łyk piwa, odchodziło od stołu i z pewną stanowczością w głosie stwierdzało się – wow, ależ to było epickie. Godne wspomnienia przy suto zakrapianych imprezach. Ba, spisania i publikacji. Cholera, nawet nakręcenia i zrobienia z tego przedniego serialu telewizyjnego! To byłoby coś, ludziom spadłyby kapcie z wrażenia, a szoł zdobyłby uznanie krytyków i cieszyłby się nielichą popularnością. Na pewno, założę się! Szkoda, że to praktycznie niemożliwe, ale pomarzyć nikt nam przecież nie zaszkodzi…... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!