Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Maria, królowa Szkotów"!
Próba przedefiniowania historii walki o angielską sukcesję. W rolach głównych Margot Robbie jako Elżbieta I, a po drugiej stronie barykady Saoirse Ronan odgrywająca Marię Stuart. Ciśnienie było wysokie, nadzieje były olbrzymie, całość miała aż buzować od kontrowersyjnych klimatów, bo i czasy w historii wyspiarskiej potęgi były niewesołe. Niestety, zamiast wysmakowanego i odważnego dramatu historycznego dostaliśmy XVI-wieczną "Modę na sukces". Takie "House of Cards" dla ubogich. Ze scenariuszem napisanym pod tezę, próbującym naginać rzeczywistość.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!