![](https://gfx.gexe.pl/avatars/av-6.png?t=1485340887)
![Cyberpunk 2077](https://gfx.gexe.pl/gallery/2301/thumb800/15157.jpg)
Zdecydowanie jednym z najmocniejszych aspektów "Cyberpunka 2077" jest solidnie napisana fabuła. Obraca się wokół V, wolnego strzelca pragnącego zostać legendą Night City, który znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze i wsadził sobie do głowy niewłaściwy chip (bardzo upraszczam). Opisywany moment następuje po paru ładnych godzinach rozgrywki, a wprowadzenie do świata przedstawionego zależy od wybranego pochodzenia. Odblokowuje nam ono dodatkowe opcje dialogowe w toku gry, ale ostatecznie ma mniejsze znaczenie, niż się spodziewałem (grałem Korposem). Po zdobyciu chipa zaczynamy dzielić umysł i percepcję z engramem niejakiego Johnny'ego Silverhanda – legendarnego rockerboya i rewolucjonisty sprzed dekad, któremu facjaty i ruchów użyczył Keanu Reeves. Od tego momentu naszym celem staje się przetrwanie oraz pozbycie się nieproszonego gościa. Motyw walki o życie czyni tę historię bardzo osobistą, wydarzenia dzieją się wokół nas i przez nas, a nie obok.