Trzeba przyznać, że komputerowa gra fabularna umiejscowiona w uwielbianym przez fanów uniwersum Harry’ego Pottera to znakomity pomysł a sama zapowiedź “Hogwarts Legacy” okazała się jednym z największych hitów ostatnich dni. Rozległy świat pozwalający na szereg aktywności, możliwość nauki magii i odkrywania zakamarków szkoły czarodziejów wraz z okolicami czy piękna oprawa wizualna to coś, co wzbudziło entuzjazm społeczności. Zarówno fanów serii o pociesznym czarodzieju, jak i miłośników elektronicznej rozrywki.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy są zachwyceni wspominaną zapowiedzią. Część społeczności już zaczęła namawiać do otwartego bojkotu gry i torpedowania pracy developerów. Powodem jest osoba J.K. Rowling, twórczyni uniwersum, której wypowiedzi z ostatnich miesięcy wzbudziły kontrowersje i zostały uznane za transfobiczne.
No i na nic tłumaczenie twórców, że jedyne co łączy osobę pisarki z grą jest uniwersum, które stworzyła – Rowling nie została bezpośrednio zaangażowana w tworzenie “Hogwarts Legacy” i nie napisała ani jednej linijki historii, którą będziemy przeżywali na ekranie monitora. Społeczność uznała, że tytuł mimo wszystko budowany jest na dorobku autorki, który ich zdaniem jest już toksyczny i jakakolwiek forma wspierania produkcji na niej powstałym jest zła. Tłumaczą, iż nawet, jeżeli faktycznie Rowling nie bierze udziału w pracach nad grą, to otrzyma tantiemy i inne bonusy związane z użyczeniem swojego uniwersum. Co prawda, to prawda.
Cóż, jak widać “Hogwarts Legacy” już ma trochę pod górkę i wydaje się, że kompromis nie wchodzi w grę. Zobaczymy jak to wpłynie na twórców i efekty ich prac.