Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Han Solo: Gwiezdne wojny – historie"!
Kłótnie, różne wizje postrzegania świata i brak poszanowania dla sugestii przełożonych. Nadmierny luz graniczący z pychą, improwizacja zakrawająca o szaleństwo i kłopoty organizacyjne, które próbowano zakryć dobrą miną do ewidentnie złej gry. Wreszcie nowy start z ekipą doświadczonych (lecz mających lepsze czasy za sobą) zakapiorów pod znakiem brawurowej próby naprawienia całego bajzlu z nożem na gardle i narastającą presją czasową. Zabawne, jak mocno klimat młodzieńczych losów Hana Solo odbił się na procesie produkcyjnym obrazu.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!