Niedawno minęło pięć lat od chwili premiery pierwszej z "odświeżonych" gier na silniku Infinity, za którą stało studio Beamdog. Deweloper na swoim oficjalnym blogu postanowił podsumować swoje doświadczenia przy pracy nad nowymi wersjami klasycznych hitów sprzed lat.
class="lbox">Decyzja o odświeżeniu klasycznego "Baldur's Gate" została przyjęta z pewną nutą podejrzliwości, bowiem za to zadanie zabrało się nikomu nie znane wcześniej Beamdog. Poza tym ruszanie takiej legendy? To nie mogło skończyć się dobrze, jednak Trent Oster na blogu dewelopera target="_blank" rel="nofollow noopener noreferrer">blogu dewelopera postanowił opisać swoje doświadczenia z pracy nad Enhanced Edition. Tamten wpis to także podziękowanie dla samych graczy.
Oster podziękował za zaangażowanie graczy, bez których sam projekt nie miał szans na powodzenie. Beamdog wyszło z tej próby obronną ręką, dzięki czemu powstały inne wersje klasycznych gier, nie wspominając o niedawno ogłoszonym NWN. Wpis na blogu to także okazja do zaprezentowania zwycięzców w konkursach graficznych.
class="lbox">Główną nagrodę zgarnęła powyższa praca, przedstawiająca Dynaheir. Wyróżniono także inne dzieła, zaś wśród nich znalazła się nawet księga z pewnym hasłem, które do dziś wywołuje u mnie uśmiech na twarzy. Deweloper dziękuje za wszelkie prace i na koniec zapowiada patch 2.5 do BG:EE, BGII:EE oraz ID:EE.
Wszyscy oczywiście bardzo się cieszymy z tego, że przyszło nam zapłacić dodatkowo za poprawki, które modderzy udostępnili za darmo. Pamiętamy także o absencji polskiej wersji językowej BGII: EE, gdzie wciąż bez modów nie usłyszymy całej plejady polskich gwiazd.