Kolejny film o najsłynniejszym detektywie Gotham nadal na etapie produkcji i wygląda na to, że jeszcze trochę poczekamy na pierwsze potwierdzone informacje. Czy plotki dotyczące nazwiska odtwórcy głównej roli okazały się prawdziwe?
Reżyser Matt Reeves chciał podobno założyć charakterystyczną pelerynę i maskę na Jacka Gyllenhaala, ale jeśli pamiętacie ekranizację "Prince of Persia", to doskonale zdajecie sobie sprawę, że ten wybór byłby jakkolwiek... kontrowersyjny. Podobno obaj panowie spotkali się w tej sprawie, jednak to wcale nie przesądza sprawy nazwiska odtwórcy głównej roli.
Szybko wyszło na jaw, że Reeves spotkał się także z innymi kandydatami, więc Gyllenhaal wcale nie może czuć się pewny swego. Ostateczna decyzja i tak musi przejść przez Warner Bros., które to bacznie obserwuje wyniki (głównie finansowe) swojej ostatniej świeżynki – "Justice League". Jeśli przygody tamtej piątki zarobią swoje, to właściciele marki ponownie pochylą się nad tematem.
Czy to oznacza, że Ben Affleck definitywnie pożegna się z peleryną? Póki co uspokaja się nas twierdząc, że nic nie jest jeszcze przesądzone. Wiemy tyle, co na początku, czyli właściwie... nic.