Marzenia o powrocie ikonicznej heroiny z lat 90', której plakaty stanowiły swojego czasu istotny element dekoracji pokoju praktycznie każdego dzieciaka zajaranego fantastyką, spaliły na panewce. Może i to lepiej? Jeżeli nie ma się pomysłu na udany powrót, to lepiej odłożyć plany do zakurzonej szuflady i czekać na lepsze czasy.
class="lbox">Do takiego wniosku doszła Jennifer Salke, szefowa NBC Entertainment, która posiada prawa do przygód Xeny.
"Spojrzeliśmy na wszystkie dotychczas zebrane materiały i doszliśmy do wniosku, że nie ma tu potencjału na reboot. Staram się nie mówić "nigdy w życiu", bo to bardzo lubiany serial, ale jego ostatnia inkarnacja właśnie umarła" – podsumowuje przedstawicielka stacji.
O próbach wskrzeszenia marki informowaliśmy już w 2015 roku. Wtedy to pierwsze odcinki planowano wyemitować już rok później, jednak projekt ciągle trapiły przeróżne problemy. Gwoździem do trumny okazały się wydarzenia sprzed kilku miesięcy, kiedy to postanowił odejść główny scenarzysta produkcji – Javier Grillo-Marxuach. Ponoć poszło o różnice kreatywne, w tym o odważne i kontrowersyjne pomysły w stylu położenia mocniejszego nacisku na romans pomiędzy Xeną o Gabrielle, który w oryginalne był jedynie delikatnie sugerowany.