Nadal nie jestem przekonany do tego nostalgicznego pomysłu studia Blizzard związanego z wrzuceniem "gołej" klasy Nekromanty do "Diablo III". Za którą będzie trzeba dodatkowo zapłacić. Raz, że to ewidentne żerowanie na starych, dobrych czasach, co zawsze powodowało u mnie nieprzyjemny skręt flaków, bo trudno przejść obojętnie obok takiego chwytu. Dwa, iż jak pomysł wypali (a pewnie wypali – patrz punkt pierwszy) no to, bracia i siostry, w kolejnych produkcjach możemy spodziewać się podobnych atrakcji. Płacić za dodatkowe klasy albo traktować je jako zawartość ekskluzywną... brrrr... zaiste mroźna przyszłość.
Jednak może trochę przesadzam, to jednorazowa akcja i nikt nas nie testuje? Oby. Twórcy zapewniają, że włożyli wiele serca oraz pracy w klasę Nekromanty, a przekonamy się o tym już w drugiej połowie 2017 roku. Póki co, studio postanowiło uchylić niewielką część rąbka tajemnicy związanego z tą postacią. Szczegóły znajdziecie pod tym adresem, natomiast na krótki fragment rozgrywki możecie rzucić okiem w rozszerzeniu wieści.