Pokaż no swój pulpit
Jest takie jedno chińskie powiedzenie:
Osobiście uważam że macie tak masakryczny bajzel na swych pulpitach, używacie tak dziwnych, jak na swą użytkowość programów.
ZZZGGGRRROOOZZZZOOO!
Aby nie pozostać gołosłownym zamieszcze swój desktop z domowego komputera (na którym stoi tylko i wyłącznie WinXP, ze względu na procesor graficzny firmy ATI, do którego jak wiadomo nie ma stabilnych sterowników pod innymi platformami):
[Dodano po chwili]
A to drugie znane chińskie powiedzenie.
Cytat
Pokaż mi twój pulpit a powiem ci kim jesteś.
Osobiście uważam że macie tak masakryczny bajzel na swych pulpitach, używacie tak dziwnych, jak na swą użytkowość programów.
Cytat
Powiedzcie mi jak wy to robicie że macie takie czyste pulpity....
Ten był czyszczony niedawno...
Ten był czyszczony niedawno...
ZZZGGGRRROOOZZZZOOO!
Aby nie pozostać gołosłownym zamieszcze swój desktop z domowego komputera (na którym stoi tylko i wyłącznie WinXP, ze względu na procesor graficzny firmy ATI, do którego jak wiadomo nie ma stabilnych sterowników pod innymi platformami):
[Dodano po chwili]
Cytat
Ale brzydki babsztyl...
A to drugie znane chińskie powiedzenie.
Co ty gadasz... Ja uważam, że top Ty masz bordel na pulpicie... nie ja...
Moje programy są jak najbardziehj cacy!
Użytkownik Wojo napisał
używacie tak dziwnych, jak na swą użytkowość programów
Moje programy są jak najbardziehj cacy!
Użytkownik Taramelion dnia czw, 27 gru 2007 - 08:54 napisał
Co ty gadasz... Ja uważam, że top Ty masz bordel na pulpicie... nie ja...
Tu nie chodziło tylko i wyłącznie o Ciebie. To miał być ogół - a temu już nie zaprzeczysz.Użytkownik Taramelion dnia czw, 27 gru 2007 - 08:54 napisał
Moje programy są jak najbardziej cacy!
To też miał być ogół. I temu też nie możesz zaprzeczyć.
Wiecie co, przeglądam tak ten temat i powiem jedno: co Wy macie tak mało ikon na pulpitach? Średnio po pięć na krzyż, podczas gdy ja mam dokładnie... czekajcie, policzę (pierwszy raz w życiu )... 84 (słownie: osiemdziesiąt cztery) ikonki.
Ale ja swojego desktopu trochę wstydzę się pokazać, więc wyobraźcie sobie go: tapetka aktualnie z wieczornym Koloseum (wcześniej było Stonehange) i owe mnóstwo ikonek, ale poukładane wręcz pedantycznie.
Ale ja swojego desktopu trochę wstydzę się pokazać, więc wyobraźcie sobie go: tapetka aktualnie z wieczornym Koloseum (wcześniej było Stonehange) i owe mnóstwo ikonek, ale poukładane wręcz pedantycznie.
A po kij miec dużo ikon? To tylko zagraca pole widzenia i dezorientuje użytkownika, co prowadzi do dezorganizaji pracy wykonywanej przez niego... fajnie to zabrzmiało.
Ciekawe, odkąd mam PCta jeszcze nigdy nie objawił mi się Blue Screen of Death.
Pozatym, moja tapeta jest lepsza od waszych.
Ciekawe, odkąd mam PCta jeszcze nigdy nie objawił mi się Blue Screen of Death.
Pozatym, moja tapeta jest lepsza od waszych.
U mnie leżą tylko i wyłącznie skróty. pulpit mam zlokalizowany na innym dysku. Tak, żeby móc szybko i bezboleśnie odstrzelić system w miarę potrzeby.
A ikon skrótów taż mam tylko kilka. max 10.
A ikon skrótów taż mam tylko kilka. max 10.
A wiecie o tym że komp szybciej chodzi bez zbędnych ikon na pulpicie?