Mieliście okazję grać mnichem? Często niedoceniany, jest niezwykle silnym wojownikiem, odpornym na magię. Jego pięści na wysokim poziomie są bronią +4, dodatkowo posiada unikalne umiejętności ogłuszania przy trafieniu, a nawet zabójstwa jednym uderzeniem.
Zawsze gram mnichem, uwielbiam tą postać. Najlepsze co mi się udało to zadać Fikrusiowi finalne trafienie krytyczne z kopniaka.
Ja nie bardzo nie lubię mnichów w fantsy. Dla mnie psują klimat. Gdy gram w bg to najważniejsze jest dla mnie by było klimatycznie, a mnich mi psuje to wszystko. Nie lubię mieszania klimatów. Katan, gwiazdek, sai, karate.
Ja mnicha bardzo lubię i dla mnie nie psuje klimatu. Nie zgodzę się, że jest on często niedoceniany. Na większości for o BG 2 jest wymieniany obok zawadiaki jako najlepsza klasa. Poza tym fajną animacje ma ta klasa. Kopniak z wyskoku rządzi.
Taaa ja przeszedłem toba i meliska nie sprawiała mi problemów. Ale mnich psuje klimat(naprawdę) na dodatek jest tak mocny ze gra jest nim za łatwa. Dlatego gram magiem.
Hmm... Może bym teraz zagrał mnichem, ale wtedy jest problem z drużyną... Podejrzewam że na początku grałbym tak
Ja (mnich) Tutaj będzie ciekawie bo nie wiem jaki ekwipunek i skąd
Minsc (wojownik) z gadającym mieczem lub mieczem chaosu
Jan (złodziej/mag) Miecz ciosu w plecy + pas siły+ zaklęcie niewidzialność
Później po osiągnięciu 14/15 poziomu dodałbym:
Aerie (kapłan/mag)
Valygara (możliwy błąd w nazwie)
Mazzy (jako łuczniczkę)
Jak dla mnie brak ciekawych magów ... Ale spróbować można
Ja rzadko gram mnichem. Bo pod koniec gry on po prostu jest niepokonany, a wtedy nudnawo się robi. Co do klimatu-mi mnich trochę go psuje. No bo musicie przyznać, że głupio trochę to wygląda, jak facet rzuca się z gołymi rękami na wielkiego smoka. Normalnie Chuck Norris wymięka