[Trzynasty wojownik] Recenzja

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Trzynasty wojownik"!

Jest koniec lat 90-tych, potężna hollywoodzka produkcja o kosmicznym wręcz budżecie rzędu 160 milionów dolarów wchodzi na ekrany kin. Tworzona przez reżyserów i scenarzystów przebojów takich, jak "Szklana pułapka", "Park Jurajski", "Predator" czy "Polowanie na Czerwony Październik", z Antonio Banderasem w roli głównej, stanowi adaptację powieści łączącej w sobie historical fiction, oparte o zapiski arabskiego podróżnika z X wieku, z elementami przesławnej sagi o Beowulfie. Dodajmy do tego nastrojową muzykę Jerry'ego Goldsmitha, świetne plenery, kostiumy z epoki i seans trwający godzinę czterdzieści, a będziemy mieć pewność, że wszystko musi się udać.... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Oj tak, cud miód i orzeszki. Film sam się odtwarza w głowie, gdy wrzucić to na głośniki
Odpowiedz
← Artykuły

[Trzynasty wojownik] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...