Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Miasto wyobraźni"!
Poznań jest fantastycznym miastem. Nie ma co do tego wątpliwości, bo jakże mogłoby być inaczej, skoro jest to miejsce corocznej pielgrzymki tysięcy fanów i fanatyków fantastyki wszelkiego rodzaju. A ich celem jeden z najpopularniejszych konwentów w Polsce – Pyrkon. A mimo to z rzadka słyszy się, by to miejsce o unikalnej historii i mentalności jego mieszkańców było tłem dla fabuły fantastycznych książek, nie wspominając o filmach. Jednak od pewnego czasu w rodzimej literaturze pojawił się trend do przychylniejszego spoglądania na lokalne podwórko i wykorzystywania polskich realiów w opisywaniu niesamowitych wydarzeń. Taki literacki patriotyzm to bardzo ciekawy i cenny trend, który warto utrzymać w czytelnictwie, gdyż nadaje zupełnie inny kąt patrzenia na odwiedzane codziennie dzielnice, ulice i punkty architektoniczne naszych miast. A jest z czego czerpać inspiracje, bo nie trzeba wymyślać odległych krain i nadawać im trudnych do wymówienia nazw, gdy interesująca historia kryje się tuż za winklem.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!