Zapraszamy do zapoznania się z recenzją filmu "Zagubieni"!
Sezon 3 "Zagubionych" zakończył się co najmniej zaskakująco. Część z was na pewno wierzyła, że rozbitkowie w końcu opuszczą tajemniczą wyspę, jednak nie sądzę, abyście przypuszczali, iż stanie się to tak prędko. Dla przypomnienia – w ostatnim odcinku 3 serii obserwujemy różne perypetie zdołowanego Jacka, lecz dopiero na końcu pokazano jego spotkanie z Kate, podczas którego okazuje się, że oboje jakiś czas temu opuścili zagadkowe miejsce pośród oceanu. Kolejny sezon praktycznie w całości wykreowany jest na wzór właśnie tego odcinka – oprócz teraźniejszych wydarzeń na wyspie, oglądamy też swego rodzaju "futurospekcje". Nie zdradzę zbyt wiele, jeżeli powiem wam, że grupa ludzi, którym udało się wydostać z azylu Innych, została nazwana "Oceanic Six" – właśnie od ilości uratowanych rozbitków. W tym samym czasie na wyspie doszło do rozłamu wśród naszych bohaterów – jedna grupa pod przewodnictwem Jacka wierzy, że ludzie z frachtowca przybyli im na ratunek, więc robią wszystko, aby sprowadzić ich do siebie; pozostałych Locke zabiera do baraków, bo jest święcie przekonany, iż ci sami ludzie mogą przywieźć ze sobą jedynie śmierć. Jedno można powiedzieć od razu po przeczytaniu takiego krótkiego wstępu – będzie się działo.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!