Skoro nie jesteśmy w stanie zrobić nowej (a w zasadzie żadnej) gry na wzór starej, to przynajmniej możemy starą podać po nowemu. Gulasz bez dodatków? To jak gra bez DLC; nie do pomyślenia! Uzupełnienia to wiodący trend w wiodącej branży wiodącej rozrywkę ku… To właśnie się okaże i naprawdę jestem ciekawy dokąd nas to zaprowadzi. Tak, czy owak, trzeba się wzorować na najlepszych! W tym dodatku – Bohaterowie niezależni.
Czasem użyteczni fabularnie lub potrzebni, by załatać lukę w drużynie. Są źródłem kilku problemów. Zwykle można sobie jakoś poradzić, ale obniża to przyjemność płynącą z gry. Zabierają sporą część łupów (złoto i przedmioty), co dodatkowo, przez wzrost obciążenia, obniża ich potencjał bojowy. Biorą kasę w stałej, charakterystycznej dla siebie proporcji, a przedmioty losowo, z ciał pokonanych przeciwników lub skrzynek. Zbieranie przedmiotów jak ciała znikną, pozwala oszukać tymczasowych kamratów, ale jest upierdliwe, czasem skrajnie (np. pod wodą). I bardzo słusznie.