Ja, inkwizytor. Kościany galeon

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Kościany galeon"!

Mordimer Madderdin raz jeszcze wyrusza w podróż, by ukarać heretyków i zarobić przy tym nieco grosza, lecz także i tym razem nie trzymamy w ręku długo oczekiwanej kontynuacji przygód najsłynniejszego z inkwizytorów. Sam Jacek Piekara za ten stan rzeczy przeprasza w dedykacji, oddając „Kościany galeon” w formie rekompensaty i osłody przed „Czarną śmiercią”. Tego typu nagrody pocieszenia są w polskiej fantastyce rzadkością, stąd do każdego przypadku należy podejść indywidualnie. Czy najnowszy tom przygód Mordimera znów jest typowym „zapychaczem”, czy też głośno reklamowany jako „najdłuższa i najmroczniejsza” opowieść z cyklu faktycznie zwiastuje zwyżkę formy Piekary?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Odpowiedz
Mnie za to zastanawia, czy ten tom za bardzo nie powinien wpłynąć na Mordimera w "przyszłych" tomach, gdzie jest on zszokowany, tym, że wiedźma potrafi go uratować ze skraju śmierci czy zdziwienie z innym światem.
Odpowiedz
Wybaczcie, że nie przeczytam recenzji, bo właśnie wczoraj zacząłem czytać tę książkę i boję się spoilerów. Ale na pewno wrócę do artykułu po zakończeniu lektury - czyli w obecnym tempie czytania za jakieś dwa - trzy dni...
Odpowiedz
Nie ma tam spoilerów.
Odpowiedz
Spoilery są tępione Czasem przez nieuwagę coś się przemknie.
Odpowiedz
Cóż, typowy Mordimer, tylko nieco dłuższy i rozbudowany . Fajnie się to czyta, osobiście skończyłem chyba w dwa dni, niemniej wtórność Inkwizytora, jego zachowań i postaci dookoła niego może niektórych czytelników już nieźle nudzić. Z pewnością to jedna z lepszych części spod szyldu "Ja. Inkwizytor"... Nieźle, bardzo "rozrywkowo", raczej bez głębi . Siedem i pół kostki to maksimum, na co "Kościany Galeon" zasługuje

Zły? Być może
Dobry? A czemu?
Nie tak wiele znów pychy we mnie
Dajcie żyć po swojemu, grzesznemu, a i świętym żyć będzie przyjemniej!


Odpowiedz
← Artykuły

Ja, inkwizytor. Kościany galeon - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!
Wczytywanie...