Najnowszy film z cyklu "Gwiezdnych Wojen" podbił serca fanów jeszcze zanim pojawił się na srebrnym ekranie, a teraz już nawet trudno mówić o pobiciu rekordu czy nawet zdeklasowaniu pod względem zysków. Najnowszy film George'a Lucasa zmiótł konkurencję z powierzchni ziemi (galaktyki pewnie też).
W rozszerzeniu newsa przeczytacie, jakie konkretnie rekordy ustanowił film.
Film "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" pobił szereg rekordów, a to pewnie jeszcze nie koniec.
Pozycja już zarobiła w kraju 238 milionów dolarów, deklasując tym samym "Jurassic World" z dotychczasowym rekordem 208,8 miliona dolarów. Jest to szczególnie imponujące, biorąc pod uwagę przedświąteczny okres, w którym ludzie zazwyczaj nie odwiedzają kin aż tak tłumnie. A przewaga będzie rosła, bo w Ameryce Północnej w poniedziałek rano szacowano zysk na 245 milionów dolarów.
Na całym świecie tytuł zarobił 517 milionów dolarów, z czego 279 milionów zagranicą.
Był to najlepszy zanotowany wynik:
- w czwartek wieczorem w Ameryce Północnej,
- w piątek, a także w ciągu jednego dnia w Ameryce Północnej,
- najlepsze krajowe otwarcie w Ameryce Północnej,
- najlepsze otwarcie grudnia w Ameryce Północnej,
- najlepsze otwarcie grudnia na całym świecie,
- pierwszy film, który zarobił 100 milionów dolarów w ciągu jednego dnia w Ameryce Północnej,
- film, który najszybciej zarobił 200 milionów na całym świecie,
- największa sprzedaż biletów z wyprzedzeniem w Ameryce Północnej,
- najlepsze otwarcie weekendu w skali międzynarodowej.
A wy już oglądaliście? Waszym zdaniem film "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" zasłużył na tak dobre wyniki?