Tej, zapewne macie przepastne regały zawalone książkami lub całe sterty. A może układacie je w sofy, piramidy bądź inne konstrukcje? Pochwalcie się swoimi meblami, kurzem i tytułami, które posiadacie. Może znajdę wśród nich okładkę, która mnie zainteresuje albo będę prosił opinię na ten temat. Po prostu szukam inspiracji...
Moja jest mega uboga, bo co roku się przeprowadzam, więc nie tacham tego wszystkiego ze sobą, tylko oddaję rodzicom do piwnicy ;D aż się dorobię M4. No i istnieje także mój problem uzależnienia od publicznej biblioteki - takie tam są skarby, co internet nie widział.
Oooo masz Cook'a? [zazdrość] Muszę wreszcie dokończyć całą Czarną Kompanię, nawet nie pamiętam, na czym skończyłem.
"Egipcjanin Sinhe", dobra i ciekawa książka o przejawach monoteizmu/chrześcijaństwa w Starożytnym Egipcie.
Kaczyński? Biografia?
Użytkownik Mikeal dnia sobota, 5 września 2015, 20:26 napisał
I tak z pewnością jest większa niż biblioteczka przeciętnego Polaka.
Ooo, rzadko trafiam na ludzi, którzy mają na półce Kronikę Kroniki to wspomnienie mojego dzieciństwa - zawsze jak jeździłem w odwiedziny do dziadków, brałem Kronikę (Ziemi bodajże) i czytałem o "dinozarłach":D
I chyba widziałem tam jakieś dwie okładki Ludluma! (to samo wydanie leży na półce z książkami mojego taty)
Swoją biblioteczkę wrzucę, jak tylko zrobię porządek :x
Czy to były książki (księgi?) sprzedawane przez akwizytorów? Bo nie wygląda to na coś przełomowego, ale - jak widać - z jakiegoś powodu jest bardzo popularne;p
Ja właśnie już zaczynam ostatnią półeczkę na mojej szafie . Muszę pomyśleć co dalej, nie wyobrażam trzymania sobie książek na podłodze lub właśnie w kartonach, toż to profanacja
Jak będziesz się przeprowadzał i musiał decydować między bardziej potrzebnymi rzeczami a wydaniem jakiś 500zł na regał książkowy może zmienisz zdanie co do kartonów. Ale przyznam, że ogromnie tęsknię za widokiem półek zastawionych książkami i ciężko mi się poczuć w nowym mieszkaniu jak u siebie.
Aż tyle? Ja tam półki staram się robić samemu - kilka desek i drewnochron, żeby się trzymała i miała ładny kolor . Inna rzecz, że mieszkam z rodzicami i mogę sobie spokojnie w ścianach wiercić
Dżepetto ekonomiczny, bo ostatnią półkę na książki kupiłem...
Zaraz . Ja nigdy nie kupiłem półki na książki, zawsze albo jakieś stare, albo się robiło samemu . I tak najbardziej jestem dumny z domku dla kota (on też, bo bez przerwy w nim siedzi), no ale tam książek nie postawię